Już dzisiaj o godzinie 20:15 do Gdańska powracają europejskie puchary! Lechia zmierzy się z Akademiją Pandev w ramach pierwszej rundy eliminacji do Ligi Konferencji. Zdecydowanym faworytem jest drużyna Tomasza Kaczmarka, która powinna dzisiejszego wieczoru zapewnić sobie solidną zaliczkę przed przyszłotygodniowym rewanżem w Macedonii Północnej. Sprawdź naszą zapowiedź meczu w Gdańsku.
Powrót europejskich pucharów do Gdańska
Lechia Gdańsk po raz czwarty w historii zajęła czwarte miejsce w Ekstraklasie na koniec sezonu, lecz po raz pierwszy ta lokata dała prawo gry w europejskich pucharach. Po występach w Pucharze Zdobywców Pucharów w 1983 roku, kwalifikacjach do Ligi Europy w 2019, teraz „Biało-Zieloni” wystąpią w kwalifikacjach Ligi Konferencji Europy. Należy pamiętać, że był jeszcze jeden start na międzynarodowej arenie w wykonaniu Lechii. W 1985 roku „Lechiści” zagrali w Pucharze Intertoto, które też organizowała UEFA. Ostatni start w Europie dla zespołu z Gdańska został przypieczętowany zdobyciem zarówno Pucharu Polski, jak i trzecim miejscem w ekstraklasie w 2019 roku pod wodzą Piotra Stokowca. Do eliminacji Ligi Europy Lechia przystąpiła od drugiej rundy, dzięki triumfie w krajowym pucharze. Odpadła po zaciętym dwumeczu z duńskim Brøndby IF, niespodziewanie wygrywając u siebie 2:1 oraz przegrywając w wyjazdowym rewanżu po dogrywce 1:4. Gdańszczanie pozostawili po sobie dobre wrażenie w dwumeczu z wyżej notowanym rywalem, lecz nie udało im się przebrnąć kwalifikacji do Ligi Europy. Teraz drużyna prowadzona przez Tomasza Kaczmarka ma nadzieję na udaną przygodę w Europie. W pierwszej rundzie eliminacji do Conference League rywalem jest wicemistrz Macedonii, a więc zespół, z którym wygrana „Biało-Zielonych” jest obowiązkiem. W ewentualnej drugiej rundzie kwalifikacji poprzeczka będzie zawieszona znacznie wyżej, gdyż na zwycięzcę z tej pary czeka Rapid Wiedeń. Pozostaje trzymać kciuki za dobry występ Gdańszczan i przede wszystkim zrealizowanie celu minimum, czyli awansu do kolejnej fazy eliminacji.
Dzisiaj mecz z Akademiją Pandev! ????
— Lechia Gdańsk SA (@LechiaGdanskSA) July 7, 2022
Dušan Kuciak ma wiadomość dla Biało-Zielonej rodziny ✉️
Ostatnia szansa na zakup biletu, bądźmy wszyscy razem ????????
❗ https://t.co/5VbEz2vTSE ❗#WSZYSCYnaSTADION pic.twitter.com/LkkwmFRY6z
Trudne zadanie przed wicemistrzami Macedonii
Akademija Pandev w maju zdobyła historyczne dla siebie wicemistrzostwo Macedonii. Tuż po tym sukcesie w zespole doszło jednak do paru istotnych zmian. Odeszło kilku zagranicznych piłkarzy, a na ich miejsce nadal nie przybyło kilku jakościowych zastępców, przez co drużyna może być nieco słabsza w nowym sezonie. Warte uwagi jest również to, że z Akademiji odeszli najlepsi strzelcy. W styczniu zespół wicemistrzów kraju opuścił Martin Mircevski, który do tamtej pory zdobywał najwięcej bramek w lidze. W ostatnim czasie podobną decyzję podjął Pepi Gjorgjiev, który był najskuteczniejszym graczem zespołu Ǵorǵe Stojczewa w drugiej części sezonu. Dla Akademiji Pandev, która w najwyższej klasie rozgrywkowej w Macedonii Północnej zadebiutowała w 2017 roku, sama możliwość gry w kwalifikacjach do europejskich pucharów już jest sporym wyróżnieniem. Po dużym sukcesie, jakim niewątpliwie było wywalczenie wicemistrzostwa kraju, teraz piłkarze zespołu, którego prezesem jest Goran Pandev grę w kwalifikacjach do Ligi Konferencji muszą traktować, jako nagrodę za poczynione postępy i wysiłek włożony w sukces w poprzednim sezonie.
"Wiemy, jak ważny jest jutrzejszy dzień " ⚪????
— Lechia Gdańsk SA (@LechiaGdanskSA) July 6, 2022
Konferencja prasowa przed meczem w eliminacjach @europacnfleague ⤵https://t.co/irUKoghCVg
Lechia jest zdecydowanym faworytem meczu na Polsat Plus Arenie i każdy inny rezultat niż jej wygrana będzie dużą niespodzianką. Na dodatek podopieczni Tomasza Kaczmarka wygrali siedem z ostatnich dziesięciu meczów przed własną publicznością. Jako, że jest to pierwsze oficjalne spotkanie dla obu drużyn w sezonie 2022/2023, nie ma co spodziewać się gradu bramek. Najważniejsze dla czwartego zespołu poprzednio sezonu PKO Ekstraklasy to wygrać w przekonującym stylu, podbudować się i z solidną zaliczką pojechać na przyszłotygodniowy rewanż w Macedonii Północnej. Pierwszy gwizdek sędziego Lionela Tschudiego na Polsat Plus Arenie w Gdańsku już o godzinie 20:15.
Mateusz Olszyna
