Herrmann i Fillon Maillet triumfatorami sobotnich sprintów w Kontiolahti

Fińskie Kontiolahti jest gospodarzem kolejnych zawodów zaliczanych do biathlonowego Pucharu Świata. Sobota na trasach, które gościły Mistrzostwa Świata w 2015 roku, upłynęła pod znakiem sprintów. Zwycięstwa odnieśli Niemka Denise Herrmann oraz Francuz Quentin Fillon Maillet.

Rywalizacja pań byłą niezwykle wyrównana- cztery najlepsze zawodniczki dzieliło zaledwie 6,8 sekundy. Strata drugiej na mecie Tiril Eckhoff do obecnej mistrzyni olimpijskiej w biegu indywidualnym wyniosła pięć sekund. Największą niespodziankę w sobotę sprawiła biathlonistka, której udało się ukończyć zawody na trzecim miejscu, czyli Stina Nilsson. Szwedka to była biegaczka narciarska, która odnosiła w tej dyscyplinie wielkie sukcesy (ze złotym medalem olimpijskim na czele). W swoim pierwszym pełnym sezonie po zmianie profesji zdołała wskoczyć na podium, a nawet otrzeć się o zwycięstwo. Reprezentantka Szwecji straciła do zwyciężczyni 5,2 sekundy. Taki ścisk w czołówce zwiastuje wielkie emocje w niedzielnym biegu na dochodzenie. W pościgu wystartują dwie Polki. Najlepszą z naszych reprezentantek w sobotę była Monika Hojnisz-staręga, która sprint ukończyła na 27. miejscu. Anna Mąka z identyczną liczbą pudeł na strzelnicy, ostatecznie została sklasyfikowana na 52. pozycji. Kamila Żuk i Kinga Zbylut sobotnią rywalizację ukończyły kolejno na 61. oraz 76. lokacie.

Zawody panów również wygrał biathlonista, który w Pekinie sięgnął   po złoto w biegu indywidualnym. Drugi Filip Fjeld Andersen do francuskiego triumfatora stracił 18, 3 sekundy. Sobotni sprint na trzecim miejscu ukończył Johannes Kuehn. Niemiec na trasę biegu na dochodzenie ruszy 29,7 sekundy po tym, jak zrobi to Fillon Maillet. Do pościgu nie zakwalifikował się żaden z reprezentantów Polski. Najbliżej czołowej sześćdziesiątki był Marcin Zawół, który zajął 72. miejsce. Tuż za nim zmagania ukończył Grzegorz Guzik. Wyniki pozostałych biathlonistów znad Wisły to 76. pozycja Jana Guńki oraz 80. lokata, którą zajął Marcin Zawół.

Jarosław Truchan

czytaj dalej...

udostępnij na:

REKLAMA

najnowsze