Już dzisiaj o godzinie 18:00 rozpocznie się jedno z dwóch najważniejszych starć obecnej kolejki Serie A. Mecz szóstej w tabeli Romy, która podejmie piątą Atalantę, będzie świetnym przetarciem przed jutrzejszym pojedynkiem o pozycję lidera między Napoli a Milanem.
Roma w 2022 roku zdecydowanie nie radzi sobie dobrze, ponieważ wygrała tylko trzy mecze w Serie A. W trzech ostatnich spotkaniach natomiast podopieczni Mourinho dwukrotnie zremisowali 2:2. Co więcej, w starciach z najlepszymi ligowymi rywalami Giallorossi wygrali tylko jeden mecz (w pierwszym starciu z Atalantą). Tydzień temu być może doszło jednak do małego przełomu – gracze ze stolicy w 99. minucie meczu przepchnęli trzy punkty ze Spezią.
Atalanta – podobnie jak jej rywale – słabo radzi sobie w obecnym roku. Drużyna z Bergamo w lidze włoskiej zwyciężyła tylko jeden mecz i było to zeszłotygodniowe starcie z Sampdorią. Jedynym pocieszeniem dla fanów ekipy Gasperiniego jest pewny awans do 1/8 finału Ligi Europy po pokonaniu Olympiakosu 5:1 w dwumeczu.
Ostatnie spotkanie tych drużyn miało miejsce 18 grudnia 2021 roku. Tamten mecz kompletnie zdominowała Atalanta, która miała 71% posiadania piłki i ponad dwa razy więcej uderzeń na bramkę. Wydawałoby się więc, że drużyna Gasperiniego bez problemu powinna pokonać rzymian. Mimo takiej przewagi w statystkach to jednak Roma strzelała wtedy bramki i wygrała 4:1 (po oddaniu zaledwie pięciu strzałów celnych). Było to pierwsze zwycięstwo Giallorossich z Atalantą od 2017 roku.
Julian Cieślak-Sokołowski