W sobotę rozpoczęła rywalizacja w badmintona na igrzyskach w Tokio. Dyscyplina ta zdominowana jest przez nacje azjatyckie. Na turnieju olimpijskim sprawa ma się podobnie. Jesteśmy świadkami dominacji Azjatów oraz kibicujemy niektórym rodzynkom z innych narodowości.
Kobiety
Rywalizacja kobiet zakończyła się bez większych niespodzianek. Niektóre mecze były wręcz jednostronne. Oto komplet zwycięzców pierwszej kolejki fazy grupowej:
Busana Ongbamrungphan (Tajlandia)
Akane Yamaguchi (Japonia)
Tzu Ying Tai (Tajwan)
Se Young An (Korea Południowa)
Ga Eun Kim (Korea Południowa)
Mężczyźni
Mecze z udziałem panów również zostały rozstrzygnięte w łatwy i przyjemy sposób. Tutaj jednak widzimy zawodnika z Europy. Reprezentant Danii – Viktor Axelsen – to drugi zawodnik światowego rankingu i jeden z faworytów do medalu w tej dyscyplinie. Poniżej wypisani zostali zwycięzcy meczów:
Ka Long Angus Ng (Hong Kong)
Jonatan Christie (Indonezja)
Misha Zilberman (Izrael)
Viktor Axelsen (Dania)
Tzu Wei Wang (Tajwan)
Debel i Mikst
Mikst w badmintona, czyli dwójka złożona z kobiety i mężczyzny, otworzyły sobotnią rywalizację w badmintona, natomiast pojedynki w debla kobiet i mężczyzny były ostatnimi tego dnia. Łącznie było to aż 24 spotkania do oglądania. Jak już zdążyliśmy się przyzwyczaić, niespodzianek nie było prawie wcale. Jedynym wyjątkiem był jeden mecz drużyn mieszanych. Chung Mang Tang oraz Ying Suet Tse, reprezentujący Hong Kong pokonali parę z Malezji, co było pierwszą niespodzianką tego dnia.
Niedziela z badmintonem również będzie bardzo obszerna, ciekawa i interesująca. Czeka nas aż 33 spotkania, gdzie najlepsi powalczą o kolejne punkty w fazie grupowej. Więcej informacji już niebawem.
Autor: Mikołaj Szczygieł