CA: Zwycięstwo Argentyny i Chile w grupie A!

Ekipa Messiego pewnie pokonuje Urugwaj, natomiast La Roja rozprawia się z Boliwią, która bez swojego głównego atutu (własnego boiska) ma mało do powiedzenia z lepszymi jakościowo rywalami.

Argentyna (Guido Rodriguez 13′) 1-0 Urugwaj

Oscar Tabarez znów nastawił swoją drużynę defensywnie. Żadna nowość. Urugwaj, mimo posiadania takich strzelb w ataku jak Cavani i Suarez, po raz kolejny wyszedł na mecz z nastawieniem, żeby gola nie stracić, a nie żeby go strzelić. Nawet to, że Los Charruas mieli piłkę przez więcej czasu nie zmienia obrazu tego meczu. Jeśli już mieli futbolówkę pod nogami, to nieudolnie próbowali przebić się przez dobrze dysponowaną defensywę Argentyny. Albicelestes postawili na inny sposób gry. Szybko transportowali piłkę do ataku i liczyli na dynamiczne wejścia Messiego, Lautaro Martineza i Nico Gonzaleza. Można powiedzieć, że się udało, bo to ta trójka tworzyła największe zagrożenie pod bramką Fernando Muslery. Bramka dla podopiecznych Lionela Scaloniego padła jednak po rozegraniu stałego fragmentu gry. Piłka do Messiego w narożniku boiska, wrzutka i gol głową Guido Rodrigueza, który wyrwał się spod opieki obrońców. Urugwajczycy musieli zaryzykować, ale o ich impotencji w ataku niech świadczy fakt, że nie oddali w tym meczu ani jednego celnego strzału.

Chile (Ben Brereton 10′) 1-0 Boliwia

O tym, że Boliwia najlepiej czuje się na własnym stadionie w La Paz wie każdy kibic południowoamerykańskiej piłki. Najwyżej położony stadion świata swoimi warunkami (głównie niskim ciśnieniem atmosferycznym) sprawia, że przyzwyczajeni do takiej gry Boliwijczycy mają pewien handicap. Gdy jednak mecz rozgrywa się tak jak wczoraj (na „normalnym” stadionie), większość atutów tej reprezentacji zanika. Nie inaczej było w potyczce z Chile. La Roja kontrolowała ze spokojem przebieg spotkania. Bramka w dziesiątej minucie ustawiła im mecz. Potem Boliwia próbowała się odgryzać, ale była zbyt nieskuteczna. Więcej o tym meczu pisaliśmy TUTAJ.

Sytuacja w grupie A prezentuje się następująco:

  1. Argentyna (2 mecze, 4 punkty, bilans bramek: 2-1)
  2. Chile (2 mecze, 4 punkty, bilans bramek: 2-1)
  3. Paragwaj (1 mecz, 3 punkty, bilans bramek: 3-1)
  4. Urugwaj (1 mecz, 0 punktów, bilans bramek: 0-1)
  5. Boliwia (2 mecze, 0 punktów, bilans bramek: 1-4)

Na transmisje ze spotkań Copa America zapraszamy serdecznie do kanałów Radia GOL!

Autor: Dawid Lampa

czytaj dalej...

udostępnij na:

REKLAMA

najnowsze