Deja vu Brendana Rodgersa [Zapowiedz meczu Manchester United – Leicester]

Historia znowu może zatoczyć koło. Już rok temu wydawało się, ze Leicester zakwalifikuje się do Ligi Mistrzów. Jednak potknięcia na koniec sezonu pozbawiły Lisy tej szansy. Przegrana z Newcastle sprawiła, że awans podopiecznym Brendan Rodgersa znowu jest zagrożony. Na szczęście naprzeciwko stanie Manchester United, który zmaga się z niezwykle napiętym kalendarzem.

Potknięcie z Newcastle to ostatnie czego potrzebowało Leicester. Przegrana przypomniała tą z Bournemouth z ostatniego sezonu, która doprowadziła do wypadnięcia poza czołową czwórkę. Defensywa Lisów była dziurawa jak szwajcarski ser, a drużyna niczym nie przypominała zorganizowanej machiny Brendana Rodgersa, którą obserwowaliśmy przez całe rozgrywki. Po raz kolejny Lisy prezentują niezwykle wysoki poziom i mogą stracić wszystko na finiszu. Aby do tego nie dopuścić, muszą wygrać z „osłabionym” Manchesterem United. Może to być ich najlepsza szansa na zdobycie trzech punktów i przybliżenia się do Ligi Mistrzów.

Manchester United przed meczem z Leicester najbardziej przejmuje się swoim napiętym kalendarzem. Podopieczni Ole Gunnara Solskjaera są w trakcie maratonu, podczas którego w 20 dni zagrają siedem meczów, a obecnie podchodzą do drugiego z trzech spotkań w 5 dni! Norweg tak odnosił się ostatnio do tej sytuacji.

– To niesłychane! Harmonogram tworzą ludzie, którzy nigdy nie grali w piłkę nożną na takim poziomie. Dla piłkarzy to fizycznie niemożliwe. Musimy być jednak na to gotowi – tłumaczył w „BT Sport”

Wszystko za sprawą przełożonego, przez protest kibiców z Old Trafford, starcia z Liverpoolem i zmianach w harmonogramie ligi angielskiej spowodowanej powrotem fanów na trybuny. W ostatnich dwóch meczach Czerwone Diabły wyszły galowym składem, dlatego przewiduje się liczne roszady w podstawowej jedenastce, by piłkarze mogli wypocząć przed zaległym spotkaniem z The Reds.

Autor: Artur Wahlgren

czytaj dalej...

udostępnij na:

REKLAMA

najnowsze