Przed dwoma laty w biegu na 15 kilometrów stylem dowolnym najlepszy był Martin Johnsrund Sundby. Norwegowi nie udało się obronić złotego medalu, ale triumf pozostał w kraju, bowiem jako pierwszy na mecie zameldował się jego rodak, Hans Christer Holund.
Podium w całości zostało zdominowane przez biegaczy z północy Europy. Oprócz pierwszego Holunda, który uzyskał imponujący czas 33.48,7 w czołowej trójce znaleźli się także Simen Krueger oraz Harald Oestberg Amundsen.
Kilku sekund do medalu zabrakło Aleksandrowi Bolszunowowi, który przez sporą część zawodów znajdował się na prowadzeniu, ale w odniesieniu końcowego sukcesu przeszkodził mu brak sił. Wśród najlepszych pięciu zawodników znalazło się także miejsce dla Artema Maltsewa.
Obrońca tytułu mistrzowskiego, Martin Johnsrund Sundby uplasował się na siódmej pozycji.
Całkiem przyzwoity występ zaliczył jeden z reprezentantów Polski, Dominik Bury. Debiutujący na mistrzostwach świata zawodnik zajął 32. miejsce. Pozostałym biało-czerwonym poszło znacznie gorzej. Mateusz Haratyk był 74., a Kacper Antolec 82.
Autor: Patryk Stysiński