Dziś o 15:30 na Signal Iduna Park spotkają się dwie drużyny sąsiadujące ze sobą w tabeli. Można ten mecz bez wahania nazwać hitem kolejki. Warto dodać, że drużyna gości w tym sezonie przegrała tylko z Bayernem. Czy Borussia Dortmund będzie ich drugim pogromcą?
Nowe porządki
13 grudnia po blamażu ze Stuttgartem (1-5) z Borussii zwolniony został Lucien Favre. Na ławkę trenerską przybył Edin Terzić. Człowiek bez większego doświadczenia w trenowaniu klubów. Do tej pory był głównie asystentem. Tym razem spadła na niego większa odpowiedzialność. Ma pomóc BVB w wyjściu z marazmu, w jaki wpadła ta drużyna pod batutą Favre’a, a przede wszystkim ma sprawić, żeby ten sezon nie był jedną, wielką kompromitacją. Od jego przyjścia Dortmundczycy zagrali trzy mecze. W Bundeslidze wygrali po męczarniach z Werderem na wyjeździe i przegrali z fantastycznym w tym sezonie Unionem Berlin. W Pucharze Niemiec odprawili Eintracht Brunszwik. Wyniki nadal nie zadowalają, ale czy ktoś spodziewał się diametralnej zmiany stylu gry w tak krótkim czasie? Raczej nie. Zwłaszcza że Terzić nie miał do dyspozycji Haalanda, który wypadł z powodu kontuzji. Na szczęście dziś norweska armata wraca i prawdopodobnie wyjdzie w pierwszym składzie. No, chyba że szkoleniowiec BVB zdecyduje się na grę bez nominalnej dziewiątki, bo Youssoufa Moukoko wypadł z powodu problemów z kolanem.
W dzisiejszym meczu, być może, będziemy mogli zaobserwować pierwsze, większe zmiany stylu gry w drużynie gospodarzy, mimo tego, że w okresie świąteczno-noworocznym nie było zbyt dużo czasu na przećwiczenie różnych schematów. A te przydałyby się Borussii przy bronieniu stałych fragmentów gry, które w tym sezonie wyglądają źle, jeśli nie tragicznie.
⚫️???? SPIELTACH Nr. 1 in ’21 ????
— Borussia Dortmund (@BVB) January 3, 2021
???? Guter Vorsatz: Spiele gewinnen!
???? @VfL_Wolfsburg
???? 15.30 Uhr
???? #BVBWOB pic.twitter.com/I3iWdZszxi
Przewidywany skład Borussii: Burki – Meunier, Hummels, Akanji, Guerreiro – Witsel, Bellingham, Reus – Sancho, Haaland, Reyna.
Porzucili Ligę Europy
Pewnie nie mieli tego na myśli i z rozgrywek o LE odpadać nie chcieli, ale wygląda na to, że porażka z AEK-iem i w konsekwencji gra jedynie w Bundeslidze wychodzi im na dobre. Wolfsburg ma dużo więcej odpoczynku niż drużyny grające w pucharach i może w spokoju skupić się na osiąganiu dobrych rezultatów w lidze. I do tej pory idzie im to bardzo dobrze. Mimo tego, że wg bilansu bramkowego (20-13) są najnudniejszą drużyną w Bundeslidze, to taka konsekwencja i pragmatyzm przynoszą efekty. Podopieczni Olivera Glasnera są na dobrej drodze do dostania się do pucharów, ale tym razem bezpośrednio, by nie musieli męczyć się w kwalifikacjach. Na wyróżnienie zasługuje napastnik Wilków Wout Weghorst. Holenderski wieżowiec strzelił w tym sezonie dziewięć goli i utrzymuje się w czubie klasyfikacji strzelców ligi. Naszą uwagę zwraca oczywiście jedna postać – Bartosz Białek. Polak, po perturbacjach związanych z nauką języka obcego, zdaje się odnajdywać w Wolfsburgu. Dotychczas zdobył jedną bramkę – przeciwko Werderowi, ale to pozwala mu mieć tyle samo trafień co Thorgan Hazard czy Douglas Costa. Bartek był też bardzo bliski strzelenia na Allianz Arenie. Zabrakło niewiele do pokonania aktualnie najlepszego bramkarza na świecie – Manuela Neuera.
SPIELTAG! ????????#BVBWOB #VfLWolfsburg pic.twitter.com/DPiV87b8Wg
— VfL Wolfsburg (@VfL_Wolfsburg) January 3, 2021
Przewidywany skład Wolfsburga: Casteels – Baku, Pongracic, Brooks, Otavio – Guilavogui, Arnold – Steffen, Schlager, Brekalo – Weghorst.
Szkoleniowcy przed meczem
Edin Terzić (Borussia Dortmund): „Musimy uszanować siłę naszych przeciwników, ale nie oznacza to, że mamy się do nich dostosować. Chcemy pokazywać nasze atuty i wykorzystywać przestrzenie, które sami sobie stworzymy.”
„Musimy rozwinąć w sobie siłę gry na własnym stadionie. Liczba straconych bramek jest o wiele za duża jak na taki klub.”
Oliver Glasner (VFL Wolfsburg): „Jesienią pokazaliśmy, że potrafimy radzić sobie w trudnych sytuacjach. Chcemy udowodnić, że w Dortmundzie możemy zdobyć punkty, a nawet wygrać. Potrzebujemy wspiąć się na nasz najwyższy poziom, by myśleć o punktach z Borussią. Naszą siłą jest spójność zespołu i będziemy chcieli to pokazać.”
Autor: Dawid Lampa