Już za niecałą godzinę rozpocznie się 4. kolejka piłkarskiej Ligi Mistrzów. Czas na przegląd wszystkich dzisiejszych starć. Niektóre z nich zapowiadają się naprawdę rewelacyjnie!
Grupa E
Pierwsze takty słynnego hymnu Ligi Mistrzów wybrzmią już o 18:55 w Krasnodarze i Rennes. Francuzi podejmą londyńską Chelsea, a rosyjska ekipa zmierzy się z Sevillą. Zarówno The Blues, jak i Los Nervionenses w przypadku zwycięstw mogą już teraz zapewnić sobie awans do fazy pucharowej.
Rennes do dzisiejszego spotkania przystąpi w dość mocno osłabionym składzie. W poprzednim meczu z Chelsea czerwoną kartkę otrzymał Dalbert i tym samym nie wystąpi w rewanżu z londyńczykami. Wciąż kontuzjowany jest również Daniele Rugani. Nie ma więc wątpliwości, że to goście będą faworytami dzisiejszej konfrontacji. O 18:55 zapraszamy do Kanału 2, gdzie to starcie skomentuje dla was Tomasz Górski.
Sytuacja kadrowa nie wygląda również najlepiej w Sevilli. Do Rosji nie pojechali zarażeni koronawirusem Carlos Fernandez oraz Bono, a kontuzja nie oszczędziła Marcosa Acuñi. Karę za czerwoną kartkę w poprzednim spotkaniu odbywa zaś Jesus Navas. Patrząc na poprzednią konfrontację między Sevillą a Krasnodarem, daleki wyjazd oraz znaczne osłabienia ekipy z Andaluzji trudno naprawdę stwierdzić, czy można rozpatrywać podopiecznych Julena Jopeteguiego jako faworytów tego spotkania.
Grupa H
Na następne spotkania będziemy musieli poczekać do 21:00. Najciekawsze starcia szykują się w grupie H. Manchester United będzie miał okazję do rehabilitacji po wpadce w Stambule i odegrania się na Basaksehirze. Przyjezdni nie będą jednak chcieli odpuścić być może swojej ostatniej szansy na włączenie się do batalii o choćby trzecie miejsce, dające udział w 1/16 finału Ligi Europy. Szykuje się nam elektryzujące widowisko, które skomentuje dla was w Kanale 3 Maciej Jędrzejak.
Mistrzowie Turcji z pewnością liczyliby także na potknięcie ekip, które aktualnie zajmują miejsca 2-3 w tabeli grupy. PSG podejmie u siebie RB Lipsk i jest to zdecydowanie jeden z najbardziej wyczekiwanych meczów 4. kolejki. Finaliści poprzedniej edycji Ligi Mistrzów zanotowali falstart i zwycięstwo w dzisiejszym spotkaniu będzie kluczowe w kontekście walki o promocję do fazy pucharowej. Zarówno oni, jak i goście z Niemiec przystąpią do tej konfrontacji z osłabieniami – kontuzji ostatnio nabawili się Thilo Kehrer z PSG i Nordi Mukiele z Lipska, a Presnel Kimpembe musi odpokutować na trybunach za zarobienie czerwonego kartonika w pierwszym spotkaniu obu drużyn. Mimo że bukmacherzy jako faworyta wskazują paryżan, półfinaliści z sezonu 2019/2020 nie raz pokazali już, że kochają sprawiać niespodzianki. Na hit kolejki o 21:00 w Kanale 1 zapraszają was Mateusz Orłowski oraz Bartłomiej Płonka.
Grupa F
W grupie F Lazio będzie mieć idealną okazję, by zakończyć marzenia Zenitu Sankt Petersburg o awansie do 1/8 finału. Koronawirus nie oszczędził jednak rzymian – w dzisiejszym spotkaniu nie wystąpi przez niego Sergiej Milinković-Savić, a Thomas Strakosha wraca dopiero do składu po wznowieniu treningów i jego dzisiejszy występ jest wątpliwy. W teorii zdrowy jest Ciro Immobile, który po perypetiach związanych z testami został w końcu dopuszczony do gry i zdążył nawet strzelić bramkę w Serie A. Powrót goleadora to poważne wzmocnienie dla Lazio, które z pewnością chce na swoim terytorium zgarnąć ważne trzy punkty.
Warto też zwrócić uwagę na spotkanie Borussi Dortmund z Club Brugge. Do Niemiec nie pojechał Emmanuel Dennis, który po dość kuriozalnej sytuacji (nie mógł zająć ulubionego miejsca w autokarze przez wymogi sanitarne) odmówił udziału w meczu. Dzisiaj po stronie BVB nie zagrają Reinier (koronawirus) oraz prawdopodobnie Thomas Delaney (uraz łydki). Patrząc na sytuację w tabeli, dla obu drużyn trzy punkty będą kluczowe w kontekście walki o awans.
Grupa G
Na koniec czwarta i ostatnia grupa, w której odbędą się dzisiaj mecze. FC Barcelona już dziś może zapewnić sobie awans do fazy pucharowej. By jednak nie patrzeć na spotkanie Juventusu z Ferencvarosem, muszą oni wygrać w Kijowie z tamtejszym Dynamem. Sytuacja kadrowa obu drużyn jest naprawdę słaba – szatnia gospodarzy to istne ognisko zarażeń koronawirusem i aż ośmiu zawodników nie będzie mogło wziąć udziału w dzisiejszym meczu właśnie z tego powodu. Pod znakiem zapytania stoi również występ Tomasza Kędziory oraz Denysa Popova.
Duma Katalonii została zaś z jednym środkowym obrońcą w kadrze – Clementem Lengletem. Spekulowało się, że dziś na środku obrony zobaczymy Frenkiego de Jonga, lecz Ronald Koeman postanowił dać wolne jemu oraz Lionelowi Messiemu i nie zabrał ich na Ukrainę. Gdy dołożymy do tego świeże urazy Sergiego Roberto czy Sergio Busquetsa okazuje się, że dziś na boisku po obu stronach pojawi się sporo rezerwowych graczy. Na środek obrony obok Lengleta typowany jest Arnau Tenas, a szansę na grę ma ponoć otrzymać nawet Riqui Puig. To wszystko jednak tylko gdybania. Odpowiedź na pytanie, jak spiszą się obie ekipy poznamy o 21:00, a przez ten mecz przeprowadzą was Maciej Piotrowski oraz Piotr Szymczuk w Kanale 2.
W drugim meczu grupy G Juventus podejmie zaś węgierski Ferencvaros. Mimo że Stara Dama będzie musiała radzić sobie bez Leonardo Bonucciego i Giorgio Chielliniego, każdy inny wynik niż zwycięstwo Włochów będzie niespodzianką. Na próżno również myśleć, że gospodarze odpuszczą sobie dzisiejsze spotkanie – zwycięstwo nad ekipą z Budapesztu i utrata punktów przez Dynamo Kijów to warunki, które pozwolą im na zdobycie biletu do 1/8 finału LM.
Dzisiejszego wieczoru naprawdę warto zostać z Radiem GOL, by być na bieżąco z Ligą Mistrzów. Piłkarskich emocji czeka nas dziś co nie miara!
Autor: Kamil Niewiński