Podsumowanie występów Polaków zagranicą (26.03-03.04)

Po udanych meczach eliminacyjnych do Mistrzostw Europy przyszedł czas na powrót do rozgrywek ligowych. W dzisiejszym podsumowaniu występów Polaków zagranicą weźmy na warsztat dwie ostatnie kolejki w wykonaniu polskich piłkarzy. 

Powrót do stabilizacji formy

Krzysztof Piątek to zawodnik, który przyzwyczaił nas do regularnego zdobywania wielu bramek. Ostatnio jednak kibice obawiali się, iż El Pistolero „się zaciął”, ale w środę udało mu się przełamać złą passę. Polak wyprowadził AC Milan na prowadzenie tuż przed zakończeniem pierwszej połowy spotkania przeciwko Udinese.
O świetnej formie może z pewnością mówić Arek Milik, który już w 2. minucie niedzielnego meczu wpisał się na listę strzelców. AS Roma uległa wtedy Napoli 1:4, a Polak zaczął gonić rywali w tabeli najlepszych strzelców Serie A. Napastnik asystował również w środowym meczu przeciwko Empoli, podając do Piotrka Zielińskiego, który popisał się niesamowitym strzałem spoza pola karnego. Jego drużyna nieszczęśliwie przegrała ten mecz 2:1.

Arek Milik z dorobkiem 16 goli zajmuje 5. miejsce w klasyfikacji najlepszych strzelców tego sezonu w Serie A.

Do regularnego strzelania powrócił na stałe Robert Lewandowski, który w fantastyczny sposób zdobył wyrównującego gola w meczu przeciwko Freiburgowi. Napastnik nie zdołał jednak poprowadzić Bawarczyków do zwycięstwa. Inaczej natomiast wyglądało środowe spotkanie w wykonaniu Polaka, kiedy to dwukrotnie pakował piłkę do bramki przeciwnika. Ten mecz, rozegrany w ramach Pucharu NiemiecBayern wygrał 5:4.

Powrót starego Grosika?

Sobotni mecz Hull City z Ipswich Town nie obył się bez echa w mediach. Główną gwiazdą tego wieczoru był Kamil Grosicki, który zdobył wtedy 2 bramki. Wysoka forma Polaka przekłada się na liczby, gdyż zawodnik w tym sezonie zanotował aż 7 goli i 11 asyst. Niestety, jego drużyna nie ma co liczyć na awans w tym roku do Premier League – zajmują dopiero 12. miejsce.
Na angielskich boiskach przyzwoite spotkanie rozegrał Mateusz Klich, który pod wodzą Marcelo Bielsy pnie się ku awansowi do Premier League.
Trudno martwić się o formę naszych pomocników, kiedy grają świetny mecz za meczem. Występ Karola Linettego w wygranym spotkaniu przeciwko AC Milan czy skuteczność Piotra Zielińskiego są na to świetnymi przykładami. Mimo że występ tego pierwszego w środę trudno zaliczyć do udanych, to Polak zdecydowanie może uznać to tylko za wypadek przy pracy. 

Piotr Zieliński w przeciągu sezonu stał się jednym z podstawowych zawodników drużyny.

Narodziny gwiazdy

Kto by się spodziewał, że po przyjściu Jana Bednarka do Southampton zacznie mówić się o nim jako o pierwszorzędnej gwieździe zespołu? Polak po objęciu drużyny przez Ralpha Hasenhuettla stał się jednym z podstawowych piłkarzy „Świętych„. Od tego czasu zachwyca swoją formą i nie inaczej samo było w sobotnim meczu przeciwko Brighton, kiedy jego drużyna zwyciężyła 0:1.

Jan Bednarek został wybrany do prestiżowej jedenastki najlepszych zawodników na świecie do lat 23.

Wielu kibiców z pewnością odetchnęło z ulgą, kiedy z kryzysu wyszło AS Monaco Kamila Glika. Mimo opuszczenia strefy spadkowej, wicemistrzowie Francji nadal borykają się z wieloma problemami. W niedzielę przegrali u siebie z Caen, a Polak popełnił błąd w kryciu, który poskutkował straceniem ważnej bramki.
Nierówne dwa spotkania rozegrał Bartosz Bereszyński. Mimo dobrego występu z Milanem, Polak w środę popełnił błędy, które doprowadziły do porażki Sampdorii. Obrońca dostał również tego dnia żółtą kartkę.
Triumfy święci natomiast Tomasz Kędziora, który został wybrany do najlepszej jedenastki rundy zasadniczej ligi ukraińskiej. Wysoką formą Polaka zauważyli działacze Fenerbahce Stambuł, którzy wyrazili chęć sprowadzenia obrońcy do siebie.

Szczęsny w formie

Wojciech Szczęsny zachował w tym sezonie ligowym 11 czystych kont.

Bezbłędne dwa mecze rozegrał Wojciech Szczęsny. Polak nie stracił żadnej bramki w meczach przeciwko Empoli oraz Cagliari. Bramkarz stale udowadnia, że nie bez powodu Jerzy Brzęczek wybrał go na podstawowego golkipera kadry.
Odmienna sytuacja miała miejsce na angielskich boiskach, kiedy to West Ham Łukasza Fabiańskiego przegrał 0:2 z Evertonem. Polak nie miał nic do powiedzenia przy obu straconych golach.
Z powodu kontuzji, przeciwko Napoli nie wystąpił Bartłomiej Drągowski.

czytaj dalej...

udostępnij na:

REKLAMA

najnowsze