Najlepsi tenisiści świata mogą tylko pomarzyć o długim weekendzie majowym. W stolicy Hiszpanii trwa turniej rangi ATP Masters 1000, na którym we wtorek rozegrano mecze pierwszej rundy. W akcji mogliśmy oglądać min. Huberta Hurkacza.
Rywalem Wrocławianina był Hugo Dellien, czyli zawodnik specjalizujący się w grze na ceglanej mączce. Przed Polakiem stało więc bardzo trudne zadanie- wszyscy wiedzieli, że jego rywal nie sprzeda tanio skóry. Na początku meczu tenisista z Ameryki Południowej przełamał na 2:1. Dellien utrzymywał swoją przewagę i był blisko wygrania pierwszego seta, lecz w jego końcówce gra 28-latka posypała się- Hurkacz powrócił na 5:5, po czym ponownie wygrał gema przy serwisie Boliwijczyka i pierwsza partia zakończyła się rezultatem 7:5. Do rozstrzygnięcia drugiej odsłony spotkania potrzebny był tie-break. Dogrywka trwała ponad 20 minut i była wyczerpującą grą pełną świetnej gry z obu stron. Ostatecznie lepiej spisał się Dellien, który zwyciężył stosunkiem 13-11. Trzeci set rozpoczął się od przełamania na korzyść Polaka. W decydującym secie nasz rodak miał jednak problemy z prawą ręką- „Hubi” poprosił o przerwę medyczną przy stanie 3:2. Dolegliwości na szczęście nie okazały się na tyle duże, aby mocno przeszkadzały w kontynuowaniu gry- czternasty tenisista globu dorzucił jeszcze jedno przełamanie i zakończył mecz po prawie trzech godzinach walki. Było to najdłuższe spotkanie w karierze Huberta, spośród tych rozgrywanych do dwóch wygranych setów. Mimo problemów Hurkacz zdołał zwyciężyć i awansować do kolejnej rundy po bardzo trudnym meczu, w którym niejednokrotnie pokazywał swój tenisowy kunszt.
Tego dnia w Madrycie rozegrano również wiele innych ciekawych meczów. Bardzo długo ze swoim rywalem męczył się Andriej Rublow. Rosjanin przegrał boleśnie pierwszego seta w spotkaniu z Jackiem Draperem. Ósmy tenisista rankingu ATP zdołał jednak powrócić do meczu- wygrał dwie kolejne partie i dopisał swoje nazwisko do grona tenisistów, którym udało się awansować do kolejnej rundy. We wtorek swój mecz w Madrycie rozegrał również Novak Djoković- lider notowania pokonał Gaela Monfilsa 6:3,6:2. Na słowa uznania zasługuje Holender Botic Van De Zandschulp, który wygrał z reprezentantem gospodarzy Pablo Carreno-Bustą po wyczerpującej, trzysetowej konfrontacji.
W środę na madryckie korty wyjdzie wielu fantastycznych tenisistów. Kibice zgromadzeni na trybunach aren w stolicy Hiszpanii będą mieli okazję podziwiać grę Rafaela Nadala, Stefanosa Tsitsipasa, Jannika Sinnera, Alexandra Zvereva, czy Lorenzo Musettiego. Tego dnia swój mecz rozegra również Hubert Hurkacz, który zmierzy się z Alejandro Davidovichem Fokiną- początek polsko-hiszpańskiego spotkania nie przed 15:30.
Jarosław Truchan