10 lutego 2022 r. po raz ostatni odbyła się na Zimowych Igrzyskach Olimpijskich kombinacja alpejska mężczyzn. Najlepszy okazał się Austriak Johannes Strolz, który wyprzedził prowadzącego po pierwszej części rywalizacji Norwega Aleksandra Aamodt Kilde. Ten z kolei sięgnął po srebro. Brązowy medal dla Kanadyjczyka Jamesa Crawforda.
Kombinacja alpejska to konkurencja wymagająca od zawodników ogromnej wszechstronności. Pierwszy przejazd to zjazd, a później przychodzi pora na slalom. W Pekinie po raz ostatni rozegrano właśnie tą konkurencję narciarstwa alpejskiego.
Złoty medal zdobył Joannes Strolz, który był czwarty po zjeździe, ale w slalomie nie dał szans rywalom i niespodziewanie sięgnął po tytuł. Strolz został mistrzem olimpijskim w kombinacji, powtarzając wynik swojego ojca z Calgary 1988 r. Srebrny medal zdobył najlepszy w części zjazdowej Aleksander Aamodt Kilde. To drugi medal dla Norwega podczas trwających igrzysk, zdobył już brązowy medal w supergigancie. Brązowy medal powędrował do Jamesa Crawforda. Kanadyjczyk, po tym jak był czwarty w zjeździe ma swój upragniony, pierwszy medal olimpijski.
Pożegnanie z kombinacją alpejską odbyło się przy niskiej frekwencji. Do zawodów zgłosiło się tylko dwudziestu siedmiu zawodników, a ukończyło zaledwie siedemnastu. W programie następnych igrzysk kombinację alpejską zastąpi slalom równoległy.
Michał Szewczyk
