Za nami już trzy etapy tegorocznej edycji Giro d’Italia 2022. Tym samym zakończyła się węgierska część wyścigu, która, z uwagi na polityczne aspekty, wzbudziła duże kontrowersje. Zmagania na Węgrzech zapamiętamy jednak nie z powodu pozasportowych kontrowersji, lecz ze względu na ciekawą rywalizację sportową.
Po trzech etapach wyścigu liderem klasyfikacji generalnej jest Holender Mathieu van der Poel, który, pomimo zajęcia siedemnastego miejsca w trzecim etapie, wciąż może szczycić się koszulką lidera. Wszystko to zasługa doskonałych występów w pierwszym oraz drugim etapie wyścigu, w których van der Poel zajmował odpowiednio pierwsze i drugie miejsce. Tuż za kolarzem z teamu Alpecin-Fenix plasuje się Brytyjczyk Simon Yates, który pomimo wygrania drugiego etapu rywalizacji (jazda indywidualna na czas) nie wyprzedził prowadzącego Holendra. Podium klasyfikacji generalnej wyścigu po trzech etapach zamyka rodak lidera Tom Dumoulin.
Kolejne etapy jednego z najbardziej prestiżowych wyścigów kolarskich na świecie odbędą się już na włoskiej ziemi. Kolarzy w czwartym etapie rywalizacji czeka wjazd na poziom 1900 metrów nad poziomem morza. Co więcej, finałem tej części zmagań będzie podjazd pod górę Etnę, który wyniesie ponad 20 kilometrów. Wśród faworytów do zwycięstwa w tym etapie wyścigu wymieniani są m.in. Simon Yates, Tobias Foss, Romain Bardet czy Tom Dumoulin.
Start honorowy tego etapu wyścigu zaplanowany jest na 12:25. Start ostry natomiast ma mieć miejsce o godzinie 12:35 po 4,8 kilometrowym odcinku neutralnym.
JL
