Aktualny Mistrz Świata z Imoli, czyli Filippo Ganna wygrał pierwszy etap legendarnego Giro d’Italia. Reprezentant gospodarzy okazał się najlepszy w Palermo. Dzisiejszy triumfator dosłownie zmiótł rywali z trasy i jako pierwszy będzie mieć przywilej założenia koszulki lidera.
Podium uzupełnili odpowiednio João Almeida (Deceuninck-QuickStep) oraz Mikkel Bjerg (UAE-Team Emirates).
Przeciętny wynik zanotował Rafał Majka. Polak stracił do zwycięzcy dwie minuty. Na usprawiedliwienie naszego reprezentant należy dodać, że zmagał się on na trasie z niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi. W zgoła odmiennych nastrojach z trasy schodził Kamil Gradek z CCC Team, jego 19. wynik można uznać za sukces.
Niestety już po pierwszym etapie z wyścigiem pożegnał się jeden z faworytów do końcowego triumfu, czyli Miguel Angel Lopez. Kolumbijczyk wpadł w barierki i marzenia o sukcesie na włoskich trasach musi odłożyć w czasie.
Jutro czeka nas etap z Alcamo do Agrigento o długości 149 kilometrów.