Wimbledon to najstarszy i najbardziej prestiżowym turniej wielkoszlemowy. Anglicy dbają o tradycję i wyróżniają się na tle pozostałych trzech najważniejszych imprez. Organizatorzy Wimbledonu postanowili, jednak zerwać z jednym ze zwyczajów i od 2022 roku nie praktykować tzw. Open Sunday.
Zarząd turniej AELTC (All England Lawn Tennis and Croquet Club) zdecydował, że Open Sunday nie jest już potrzebny. Zwyczajowo w niedzielę na półmetku Wimbledonu nie odbywały się żadne mecze. Tradycyjny dzień wolny przez lata służył ochronie trawiastej nawierzchni, która podatna jest na uszkodzenia i wraz z trwaniem imprezy jej stan, zawsze się pogarszał. Zmianę organizatorzy tłumaczą postępem technologicznym. Dzięki zaawansowanym technikom dbania o trawę wytrzymuje ona w perfekcyjnym stanie dłuższy czas i nie potrzebuje już „24-godzinnego” odpoczynku.
Specyfika kortu czyniła ten najbardziej prestiżowy turniej tenisowym jedynym z czterech odsłon Wielkiego Szlema, w którym praktykowano niegranie w niedzielę. Tenisiści w tym dni pojawili się tylko kilka razy w historii, głównie z powodu złej pogody, która powodowała duże opóźnienia w rywalizacji.
Tegoroczny Wimbledon rozpocznie się 28 czerwca. Ze względów pandemicznych nie będzie wyglądał tak samo jak w poprzednich edycjach. Organizatorzy planują, ograniczyć liczbę kibiców na trybunach do 25%. Ponadto władze turnieju planują zrezygnować z długich kolejek i losowania biletów, będących wieloletnimi tradycjami. Wszystko po to, by zapewnić bezpieczeństwo zarówno samym zawodnikom, jak i wszystkim pracownikom obsługujących zawody.
Autor: Artur Wahlgren
