Słowenia najlepsza w ostatnim konkursie drużynowym

Reprezentacja Słowenii zwyciężyła w ostatnim konkursie drużynowym w ramach Pucharu Świata w skokach narciarskich 2021/2022. Na drugim miejscu znalazła się Norwegia, a podium uzupełniła drużyna Austrii. Reprezentacja Polski zajęła czwarte miejsce. 

Gospodarze znów nie okazali się gościnni. Po zajęciu pierwszych czterech miejsc w piątek, w sobotnim konkursie drużynowym także okazali się najlepsi, wyprzedzając drugą Norwegię o 24,2 pkt. W drużynie Stoeckla fantastycznie spisywał się mistrz świata w lotach, Marius Lindvik. Miał on najwyższą indywidualną notę i po jego skokach Norwegowie przez moment wyprzedzali Słoweńców. O trzecie miejsce przez cały konkurs walczyły reprezentacje Austrii i Polski. Ostatecznie, o 22 pkt. lepsi okazali się liderzy PŚ narodów. Główną rolę odegrał w tej potyczce Stefan Kraft, który dwukrotnie lądował w okolicach rozmiaru skoczni. 

Polacy w składzie: Piotr Żyła, Dawid Kubacki, Jakub Wolny i Kamil Stoch zajęli więc czwarte miejsce, czym wyrównali swój najlepszy wynik w konkursach drużynowych w tym sezonie. To pierwsza kampania od sezonu 2014/2015, w której Polacy nie stanęli na podium w ani jednym konkursie drużynowym Pucharu Świata. Dziś, do osiągnięcia podium zabrakło nam zawodnika, który byłby w stanie przeskoczyć Letalnice. Mimo to, należy ten konkurs w wykonaniu “biało-czerwonych” zapisać na plus. Daleko za Polakami znaleźli się Niemcy, a na szóstym miejscu uplasowała się reprezentacja Japonii. Finlandia zajęła siódmą lokatę, a tabelę zamknęli Szwajcarzy. 

Przed ostatnim konkursem liderami Pucharu Narodów są Austriacy (5694 pkt.), którzy mają 194 punkty przewagi nad Słoweńcami (5500 pkt.) oraz 355 pkt. nad Niemcami (5339 pkt.). Polacy z dorobkiem 2252 punktów zajmują szóste miejsce. Cały czas toczy się walka w minicyklu Planica 7. Nowym liderem został Timi Zajc (1095,3 pkt.). Słoweniec wyprzedza Petera Prevca (1086,5 pkt.) oraz Stefana Krafta (1079,6 pkt.). Ósme miejsce zajmuje Kamil Stoch (1049,2 pkt.). Zwycięzca wzbogaci się o siedmiokilową czekoladę i 20 tysięcy franków szwajcarskich. 

Jutro tradycyjny konkurs wieńczący Puchar Świata z udziałem trzydziestu skoczków najwyżej sklasyfikowanych w klasyfikacji generalnej. Początek zawodów o 10:00. 

Michał Szewczyk 

czytaj dalej...

udostępnij na:

REKLAMA

najnowsze