Przed podopiecznymi Stefano Lavariniego czas na zmagania w Lidze Narodów, które dla kadry, jak i kibiców są przedsmakiem olimpijskich zmagań czekających na wszystkich na przełomie lipca i sierpnia w Paryżu.
Biało – Czerwone podobnie jak przed rokiem rozpoczną rywalizację w Lidze Narodów w Turcji – teraz areną pierwszego turnieju dla nich będzie Antalya, w której jeszcze nie dawno mierzył się Jastrzębski Węgiel w finale Ligi Mistrzów. W pierwszym turnieju drużyna Stefano Lavariniego zagra jeszcze z Francją, Holandią i Japonią.
Pierwszym rywalem będą Włoszki, które ubiegłoroczny sezon mogły spisać na straty. W Lidze Narodów odpadły w ćwierćfinale (po porażce z Turcją 0:3), bez medalu zakończyły udział w mistrzostwach Europy, a na dodatek nie mają jeszcze kwalifikacji na igrzyska olimpijskie. Nic dziwnego, że włoska federacja podziękowała trenerowi Davide Mazzantiemu, tym bardziej, że głośno mówiło się o jego konflikcie z niektórymi zawodniczkami. Nowym selekcjonerem został utytułowany Argentyńczyk 72-letni Julio Velasco, który powołał do kadry największe gwiazdy na czele z Paolą Egonu.
W pierwszym turnieju zabraknie jednak Egonu, a także kilku innych kluczowych siatkarek reprezentacji Włoch – m.in. Alessii Orro, Sarah Fahr, Moniki de Gennaro czy Miriam Sylli. Te zawodniczki jeszcze tydzień temu rywalizowały w finale Ligi Mistrzyń, w którym A. Carraro Imoco Conegliano pokonało Allianz Vero Volley Mediolan 3:2. Z tego też powodu w polskiej reprezentacji zabraknie kapitan Joanny Wołosz (Imoco), która po klubowym sezonie dostała kilka dni urlopu.
W piątek z kolei Polki zmierzą się z debiutantkami w tych rozgrywkach – Francją. Kolejnym rywalem będą Holenderki, z którymi Polki w ubiegłym tygodniu rozegrały dwa mecze sparingowe (5:0, 2:3). „Oranje”, podobnie jak Włoszki, nie mają jeszcze kwalifikacji olimpijskiej, dlatego Ligę Narodów zamierzają potraktować poważnie, bo tylko dobry wynik pozwoli im uzyskać przepustkę do Paryża na podstawie rankingu. Na zakończenie rywalizacji w Antalyi Polska spotka się z Japonią, która także walczy o przepustkę olimpijską.
– Cel na turniej w Turcji jest jasny – wygrywać i z każdym meczem budować formę – powiedział Lavarini po meczach z Holenderkami.
Transmisja z meczu Polska – Włochy będzie dostępna w Radiu Gol 1 na YouTube od godziny 19:00 z komentarzem Wojciecha Nowakowskiego.
