W Hiszpanii trwają XXV Mistrzostwa Świata w piłce ręcznej kobiet. Poniedziałek był dniem ostatnich pojedynków w fazie zasadniczej. Swoje mecze rozegrały grupa I i II oraz pierwsza z grup rywalizujących o Puchar Prezydenta.
Jako pierwsze na parkiet wyszły drużyny grające o nagrodę pocieszenia. Angola w swoim meczu rozniosła Uzbekistan 52:11. Drugie spotkanie zakończyło się również pewnym, ale nie tak wysokim zwycięstwem Kamerunu z Iranem 32:17. Grupę z kompletem zwycięstw wygrały Angolki i to one zmierzą się w meczu o Puchar Prezydenta ze Słowaczkami. Konfrontacja o 27 pozycję będzie wewnątrzafrykańskim pojedynkiem. Zagrają w nim drugie w grupie pierwszej Kamerunki z Tunezyjkami, które zajęły tę samą pozycję w grupie drugiej. Zawodniczki z Uzbekistanu, staną naprzeciwko Paragwajek w boju o 29 lokatę. Miejsce za przegranymi tego meczu zajmą reprezentantki Iranu, które nie będą musiały grać meczu z Chinkami po wycofaniu się tej drużyny z turnieju.
O godzinie 15:30 zaczęły się pierwsze spotkania w głównej fazie zawodów. W grupie I najpierw Polki zagrały z reprezentantkami Czarnogóry. Było ono przysłowiowym meczem o pietruszkę- obie reprezentacje nie miały już żadnych szans na awans do fazy pucharowej. Konfrontacja od początku przebiegała pod dyktando naszych rodaczek. Po pierwszej połowie prowadziły one 16:9. W drugiej rywalki odrobiły część strat, ale zwycięstwo zawodniczek z Polski ani przez chwilę nie było zagrożone. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 33:28. W kolejnym spotkaniu zmierzyły się ze sobą reprezentacje Serbii i Słowenii. Pierwsze 30 minut o wiele lepiej rozegrały Serbki, które po syrenie prowadziły 19:14. Po wznowieniu gra była bardziej wyrównana- piłkarki z kraju ze stolicą w Belgradzie wygrały ją zaledwie jednym punktem. Wystarczyło to jednak do pewnego triumfu 31:25. Na zakończenie rozgrywek w grupie I zmierzyły się ze sobą Rosjanki (występujące pod flagą federacji) i Francuzki. Podobnie jak w dwóch wcześniejszych przypadkach, o losach spotkania rozstrzygnęła pierwsza jego część. Reprezentantki trójkolorowych prowadziły po niej 17:12. Druga połowa zakończyła się remisem 16:16, lecz przewaga uzyskana wcześniej pozwoliła aby zawodniczki z Francji odniosły zwycięstwo 33:28. Zajęły one tym samym pierwsze miejsce w grupie. Rosjanki awansują do ćwierćfinału z drugiej pozycji.
Jako pierwsze w grupie II zostało rozegrane najbardziej egzotyczne spotkanie. Zagrały w nim reprezentantki Portoryko i Kazachstanu. Nieznacznie lepsze okazały się zawodniczki z Ameryki Południowej, które wygrały 30:27. Jako drugie na parkiet wybiegły Szwedki i Rumunki. Faworytkami meczu bez wątpienia były Skandynawki, ale zwycięstwo nie przyszło im tak łatwo, jak można było się spodziewać. To zawodniczki z Rumunii wygrały drugą połowę. Przewaga reprezentantek Szwecji z pierwszej części spotkania była jednak wystarczająca do odniesienia zwycięstwa. Ostateczny wynik tego meczu to 34:30. Pojedynki w drugiej grupie były bardziej bliskie wynikowo, niż te grupy pierwszej. Ostatni mecz potwierdził tę regułę. Reprezentacja Holandii zagrała w nim z Norweżkami. Idące pewnie przez turniej piłkarki z Norwegii fazę główną Mistrzostw Świata zakończyły odnosząc czwarte zwycięstwo. Pierwsza połowa zakończyła się remisem 17:17. W drugiej zawodniczki ze Skandynawii przechyliły szalę zwycięstwa na swoją korzyść, wygrywając 37:34. Do Ćwierćfinałów z tej grupy awansowały Norweżki i Szwedki.
Pary Ćwierćfinałowe z grup I i II tworzą Francuzki ze Szwedkami oraz reprezentantki Norwegii z Rosjankami. Zwyciężczynie pierwszej z tych konfrontacji w półfinale zagrają z triumfatorkami meczu Dania-Brazylia, natomiast drugiej- z lepszymi z pary Hiszpania-Niemcy. We wtorek ćwierćfinały rozegrają drużyny z grupy III i IV.
Jarosław Truchan