Za nami kolejny lekkoatletyczny mityng, który co roku sprowadza do Torunia największe gwiazdy lekkoatletyki. Do najważniejszych wydarzeń tegorocznych zawodów, bez wątpienia, można zaliczyć: rekord Polski Damiana Czykiera na 60 m przez płotki (7.48), a także zwycięstwo Ewy Swobody nad Elaine Thompson-Herah na 60 m.
22 lutego 2022 roku będzie od dziś niezwykle ważną datą nie tylko dla Damiana Czykiera, ale także dla całej polskiej lekkoatletyki. To właśnie ten dzień przejdzie do historii jako moment pobicia rekordu Polski w biegu przez płotki na 60 metrów, który utrzymywał się przez dwadzieścia trzy lata. W 1999 roku ustanowił go Tomasz Ścigaczewski. Obecnie Czykier zajmuje czwarte miejsce w światowych kwalifikacjach. Na pierwszym miejscu plasuje się reprezentant USA Grant Holloway (USA) z czasem 7,35.
Rewelacyjny występ zaliczyła również Ewa Swoboda, która w finale biegu dystansie 60 metrów pokonała trzykrotną mistrzynię olimpijską z Tokio Jamajkę Elaine Thompson-Herah. Zwycięstwo Polki okazało się minimalne, bowiem Swoboda osiągnęła lepszy czas o zaledwie jedną setną sekundy.
Wartymi odnotowania wydarzeniami z wtorkowego mityngu są również m.in. trzecie miejsce Adriana Brzezińskiego w finale biegu mężczyzn na 60 metrów. Polak osiągnął czas 6,57, co jest najlepszym wynikiem w dotychczasowej karierze. Najszybciej w karierze pobiegli również Przemysław Słowikowski (6,61), co dało mu piątą pozycję, a także Dominik Kopeć (6,65), który uplasował się na ósmej lokacie.
Copernicus Cup to przedostatni mityng w cyklu złotej kategorii World Athletics Indoor Tour. Ostatnim przystankiem tego cyklu będzie Madryt, gdzie zawody odbędą się 2 marca. Zbliżają się także halowe MŚ, które odbędą się w Belgradzie w dniach 18-20 marca.
JL