Mistrzostwa Świata tego roku w Doha nie były udane dla naszego dyskobola. W każdym sporcie przychodzi kiedyś taki czas, kiedy sportowiec chce zakończyć profesjonalne uprawianie sportu. Piotr Małachowski zdradził rąbek tajemnicy, kiedy zamierza zakończyć rzucanie dyskiem.
Nasz wicemistrz olimpijski karierę sportową zakończy za rok. Skończy służbę w wojsku, weźmie ślub i otworzy prywatne przedszkole. W 2019 roku Piotr Małachowski zaczął trenować z Estończykiem Gerardem Kanterem. Na Mistrzostwach Świata w Doha nasz dyskobol nie zakwalifikował się do finału i nie powalczył o swój czwarty medal na Mistrzostwach Świata. Dla naszego Reprezentanta Polski była to już druga porażka z rzędu. Przypomnijmy rok wcześniej nie wyszły naszemu dyskobolowi Mistrzostwa Europy w Berlnie. Jego najbliżsi odradzali mu, aby zakończył karierę w tym momencie.
Jego partnerka Kasia poszerzyła w dodatku temat w Internecie, z której wyszło, że ludzie nie chcą takiego smutnego końca kariery naszego Piotra Małachowskiego. Kibice jeszcze pragną oglądać takiego grubego i łysego na stadionie. Umocniło naszego dyskobola w tym, że warto spróbować jeszcze raz, ale też, bo sam nasz wicemistrz olimpijski zadeklarował Gerardowi Kanterowi, iż popracuje z nim dwa lata.
W 2020 roku docelową imprezą będą Igrzyska Olimpijskie w Tokio. Te zawody dla Piotra Małachowskiego wydarzą się po raz ostatni w zawodowej karierze. Naszemu Reprezentantowi Polski w przygotowaniu mentalnym pomoże psycholog, profesor Jan Blecharz, który wpłynął na pierwsze wielkie sukcesy Adama Małysza w skokach narciarskich.
Piotr Małachowski zapomina o Katarze i czuję się wypoczęty psychicznie. Wróciła do niego wiara, iż nadal może daleko rzucać. Marzy jeszcze o medalu olimpijskim. Życzymy naszemu dyskobolowi udanego 2020 roku, dalekich rzutów i medalu olimpijskiego w Tokio.
Kamil Michalec