W czwartek Hubert Hurkacz zmierzy się z Novakiem Djokoviciem podczas fazy grupowej Nitto ATP Finals w Turynie. Polak nie ma szans na awans, ale może namieszać w Grupie Zielonej. Początek spotkania o 14:30.
Hurkacz podczas turnieju w Turynie był pierwszym rezerwowym. Od początku turnieju mówiło się o problemach zdrowotnych Stefanosa Tsitsipasa. Grek skreczował po trzech gemach wtorkowego pojedynku z Rune i wycofał się z turnieju. To sprawia, że do gry wchodzi Hubert Hurkacz. Polak nie ma już szans na awans do półfinału, ale może miło zakończyć sezon i zdobyć 200 punktów do rankingu. Rywalem wrocławianina będzie jednak Novak Djokovic.
Serb ma za sobą fantastyczny sezon, w którym grał w finale każdego turnieju wielkoszlemowym, a trzy z nich wygrał. Po raz ósmy w karierze zakończy sezon na fotelu lidera rankingu. Tegoroczne ATP Finals Djokovic rozpoczął od trzysetowego zwycięstwa nad Holgerem Rune 7:6(4),6:7(1),6:3. W drugim spotkaniu Serb przegrał z Jannikiem Sinnerem 5:7,7:6(5),6:7(2). To była pierwsza porażka 36-latka od finału Wimbledonu, zakończyła się jego seria 19. zwycięstw z rzędu. Djokovic musi pokonać Hurkacza jeśli chce mieć pewność awansu do półfinału. Gdyby Polakowi udało się pierwszy raz w karierze pokonać legendarnego Serba, ten musiałby liczyć na zwycięstwo Sinnera nad Holgerem Rune w wieczornym meczu.
Do tej pory Hurkacz z Djokoviciem mierzył się sześciokrotnie. Potrafił mu sprawić spore problemy, ale jeszcze go nie pokonał. Jeśli tym razem zwycięży, Djoković może nie awansować do półfinału. I straci tym samym szanse na zostanie samodzielnym rekordzistą ATP Finals. Watunki w turyńskiej Pala Alpitur są bardzo szybkie dlatego możemy spodziewać się podobnego spotkania, jak podczas tegorocznego Wimbledonu, gdzie po czterech setach lepszy okazał się Serb, ale rywalizacja była niezwykle wyrównana. Jak będzie dziś? Początek pojedynku Hurkacz – Djokovic o 14:30.