Medale przyznane! Oficjalnie mistrzynią olimpijską w WKKW indywidualnie została Julia Krajewski z Niemiec. Polak – Jan Kamiński zakończył zmagania na 29. miejscu.
WKKW zwieńczony został przez skoki przez przeszkody. Tutaj spośród wszystkich zawodników do finału awansowało 25. I choć Jan Kamiński był blisko, ostatecznie nie udało mu się znaleźć w grupie najlepszych zawodników. Był też jedynym Polakiem, który w ogóle wystartował w skokach (a uzyskał 9,2 punktów karnych). Małgorzatę Cybulską wyeliminowano z dalszej rywalizacji, gdyż podczas crossa ominęła jeden z członów kombinacji. W przypadku Joanny Pawlak natomiast do zawodów nie dopuszczono jej klaczy, która nie przeszła przeglądu weterynaryjnego.
Po pierwszym parkurze doszło do pierwszych rotacji w czołówce. Prowadzący dotąd Brytyjczyk Oliver Towned na Ballaghmor Class (27,60 punktów) zaliczył jedną zrzutkę, przez co spadł na drugą pozycję. Dzięki temu Julia Krajewski, która zaliczyła bezbłędny przejazd (25,60 punktów) i wysunęła się na prowadzenie. Trzeci był drugi Brytyjczyk, Tom McEwen na wałachu Toledo De Kerser (28,90 punktów).
Finałowy przejazd przyniósł kolejne emocje. Julia Krajewski fantastycznie utrzymała nerwy na wodzy i poradziła sobie z parkurem bez problemu, choć z minimalnym spóźnieniem. Tym przejazdem, za który otrzymała 0,40 punktu karnego, zapewniła sobie zwycięstwo. Zawiódł dotychczasowy lider Olver Towned, którzy przez zrzutkę wypadł z czołowej czwórki. Natomiast srebro i tak powędrowało do Brytyjczyków – Tom McEwen czystym przejazdem zapewnił sobie drugie miejsce. Brąz trafił natomiast do 62-letniego Australijczyka, który w drużynie zgarnął srebro. Andrew Hoy na Vasily De Lassos poradzili sobie bardzo dobrze, dzięki czemu mogli cieszyć się z medalu.
Autor: Liwia Waszkowiak