Dzisiaj odbyła się konferencja prasowa, na której Prezes Polskiego Związku Koszykówki, Pan Radosław Piesiewicz przedstawił nowego trenera naszej kadry. Będzie to dobrze znany polskim kibicom obecny szkoleniowiec Stali Ostrów Wielkopolski, Igor Milicić.
U Prezesa Piesiewicza podczas konferencji można było wyczuć nową nadzieję i wiarę w koncepcję trenera Igora Milicicia. Sam trener był bardzo przyjaźnie nastawiony do dziennikarzy i widzów, nie widać było po nim tremy. Nie zdradził wiele szczegółów dotyczących przyszłości. Już w listopadzie czekają nas dwa mecze eliminacji do Mistrzostw Świata z Niemcami i Izraelem, ale jak mówił Prezes Piesiewicz, trener ma wystraczająco dużo czasu, żeby przygotować zespół. Nie są znani także asystenci Milicia, to wszystko będzie klarować się w najbliższych dniach. Na konferencji wielokrotnie był podkreślany plan wejścia do ścisłej europejskiej, a nawet światowej czołówki i zamiary odmłodzenia kadry.
Jednym z wyraźnych efektów tego drugiego aspektu jest zakończenie kariery reprezentacyjnej Łukasza Koszarka i objecie przez niego roli dyrektora sportowego kadry. Ma on być łącznikiem pomiędzy drużyną i trenerem i czołową postacią w budowaniu potęgi naszej drużyny narodowej. Jak sam Łukasz mówił, chociaż wiele razy rywalizowali przeciwko sobie na parkiecie z Miliciem, to nigdy nie zagrali w jednym zespole. ,,Widocznie trener nie chciał mnie mieć w swojej drużynie” – mówił z uśmiechem Łukasz Koszarek, wciąż zawodnik Legii Warszawa. Jak się okazało, ta legenda polskiego kosza będzie łączyła występy w stołecznym klubie z rolą dyrektora kadry. Pytanie tylko, czy przeciwnicy w lidze nie będą bali się faulować dyrektora reprezentacji Polski.
Marceli Korytek