Hurkacz po raz setny- podsumowanie środy na turnieju w Monte Carlo

Monakijska czerwona mączka w tym tygodniu jest areną zmagań najlepszych tenisistów świata, którzy walczą o zwycięstwo w jednym z najbardziej prestiżowych turniejów rangi ATP Masters 1000. W środę rozegrano mecze drugiej rundy, które przyniosły zarówno zwycięstwa faworytów, jak i niespodziewane rezultaty.

Najważniejszą informacją dnia dla polskich sympatyków tenisa było zwycięstwo Huberta Hurkacza. Wrocławianin pokonał w swoim meczu Pedro Martineza 6:3,4:6,6:4. Trzeba otwarcie przyznać, że polsko-hiszpańska konfrontacja nie była ucztą dla oczu- środowy triumf półfinalisty ostatniego turnieju w Miami zrodził się w bólach. W każdym z setów o końcowym rezultacie decydowało jedno przełamanie, a obaj zawodnicy nie grali porywczo i finezyjnie. Był to typowy mecz z gatunku tych do zapomnienia: odbył się i zakończył wygraną- to jest najważniejsze. To najlepszy występ Huberta w Monte Carlo w karierze. Poprzeczka rośnie jednak z meczu na mecz- aby pokonać kolejnego rywala, którym będzie krajan Martineza Albert Ramos-Vinolas, nasz rodak będzie musiał wejść na wyży poziom i zagrać lepiej. Dla zajmującego obecnie 14. Miejsce w rankingu ATP Hurkacza środowe zwycięstwo miało jeszcze jedno znaczenie- był to jego setny wygrany mecz w karierze. Miejmy nadzieję, że już po kolejnym meczu Hubi wejdzie w drugą setkę swoich triumfów.

Największym zaskoczeniem dnia na kortach w Księstwie Monako było odpadnięcie z rozgrywek Carlosa Alcaraza. Osiemnastoletni zwycięzca ostatniego turnieju w Miami przegrał w środę z Sebastianem Kordą 6:7,7:6,3:6 i pożegnał się z marzeniami o wygraniu turnieju. Bez większych problemów w trzeciej rundzie znaleźli się za to Diego Schwartzman, Jannik Sinner, Alexander Zverev oraz Lorenzo Musetti. Jednak nie wszyscy faworyci pewnie wygrywali swoje konfrontacje- zacięty bój stoczyli Andriej Rublow i Alex De Minaur. Pierwszy set zakończył się nieoczekiwanym, bardzo wysokim zwycięstwem Australijczyka 6:2. W drugiej partii Rosjanin zdołał się jednak odrodzić i zwyciężył 6:1. O wszystkim zadecydował więc trzeci set, który zakończył się wygraną ósmego tenisisty globu. Do tenisistów, którym udało się wywalczyć awans do kolejnego etapu rozgrywek, dołączyli również Casper Ruud, Albert Ramos-Vinolas, Laslo Djere, David Goffin, Taylor Fritz oraz Pablo Carreno-Busta.

W czwartek na kortach w Monte Carlo, które bez wątpienia są jednymi z najpiękniej położonych aren tenisowych na świecie, zostaną rozegrane mecze trzeciej rundy. Tego dnia dojdzie do wielu ciekawych spotkań, takich jak starcie Andrieja Rublowa z Jannikiem Sinnerem, Lorenzo Musettiego z Diego Schwartzmanem, czy Pablo Carreno-Busty z Alexandrem Zverevem. O ćwierćfinał zawalczy również Hubert Hurkacz. Wrocławianin swoje spotkanie z Albertem Ramosem-Vinolasem rozpocznie nie przed 14:00.

Jarosław Truchan

czytaj dalej...

udostępnij na:

REKLAMA

najnowsze