Drugi rok z rzędu los skojarzył Widzew Łódź z Legią Warszawa. Za mistrzem Polski przemawiają nie tylko aspekty sportowe, ale też statystyki.
Dzisiejsze spotkanie będzie ósmą rywalizacją pomiędzy tymi drużynami. Do tej pory w każdym z nich wygrywała Legia. Patrząc na formę obu klubów taki wynik jest niemal pewny i tym razem. Rok temu Widzewiacy podchodzili do starcia z Wojskowymi w zgoła odmiennej sytuacji. Mieli na koncie pokonanie Śląska Wrocław w poprzedniej rundzie Pucharu Polski, a w lidze złapali dobrą formę i wygrywali mecz za meczem w 2 Lidze. Teraz wygląda to nieco inaczej. Widzew jest w drugiej połowie tabeli Fortuna 1. Ligi, a ich forma pozostawia wiele do życzenia. Krótko mówiąc, powrót do Ekstraklasy musi poczekać. Klub z Serca Łodzi ma za sobą kolejną rewolucję kadrową i jest inną drużyną niż ta, która mocno postawiła się Legii w poprzednim starciu. Do tego należy pamiętać, że ten mecz odbędzie się bez udziału kibiców, co w wypadku Widzewa jest znaczną stratą zarówno pod względem boiskowym, jak i biorąc pod uwagę rangę wydarzenia. Mecz Widzew-Legia przy pełnych trybunach to święto futbolu, które zostało nam odebrane przez pandemię koronawirusa.
Legioniści do Łodzi jadą po swój szósty pucharowy triumf na terenie Widzewa. Niedawno wspięli się na pozycję lidera, a Czesław Michniewicz powoli wdraża swój plan. Legia nie przegrała od meczu o Superpuchar Polski po drodze tracąc punkty jedynie z Pogonią Szczecin. Pod względem kadrowym i organizacyjnym to inna półka niż Widzew, więc trzeba stwierdzić, że Wojskowi mogą z dużą pewnością siebie pojechać do Łodzi po ósme zwycięstwo z RTSem.
Relację ze spotkania wprost ze stadionu na Kanale 1. RadiaGOL poprowadzi dla państwa Jakub Balcerski. Zapraszamy o 17:40!
Autor: Hubert Grabowski
