W sobotni poranek czasu Polskiego nasi siatkarze rozegrają już przedostatnie spotkanie w ramach turnieju kwalifikacyjnego do Igrzysk Olimpijskich. Tym razem rywalami Biało-Czerwonych będą Holendrzy.
Polscy siatkarze idą jak burza w Xian w ramach kwalifikacji do Igrzysk Olimpijskich. Podopieczni Nikoli Grbicia są jedyną niepokonaną drużyną w tym turnieju. Wczoraj Mistrzowie Europy po trudnym boju pokonali Argentynę 3:1. Dziś czeka ich mecz z Holandią.
Polacy są już w zasadzie jedną nogą na przyszłorocznych Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu. Aby dopełnić dzieła, nasi siatkarze muszą wygrać jedno z dwóch ostatnich spotkań turnieju. Najbliższa okazja już dziś z Holandią. Kluczem do zwycięstwa po raz kolejny będzie zagrywka i blok. Wczoraj w szczególności dobrym serwisem popisywał się Wilfredo Leon. To głównie dzięki niemu Polska wygrała z Argentyną.
Holendrzy przed rozpoczęciem turnieju byli określani jako potencjalny „czarny koń”, który może zamieszać w Chinach. Spowodowane to było dobrym występem na ostatnich Mistrzostwach Europy. Tam Holandia przegrała w ćwierćfinale 2:3 z Włochami. Niestety, ale dość szybko podopieczni Roberto Piazzy zostali sprowadzeni na ziemię. Już w pierwszym meczu przegrali dość niespodziewanie 2:3 z Kanadą. Ten mecz dość szybko pokazał miejsce Holandii w szeregu. Potem przegrali też z Bułgarią i Belgią 0:3. Niemniej jednak nasi siatkarze będą musieli być bardzo czujni w starciu przeciwko Nimirowi i spółce.
Polska z Holandią grała na ostatnich Mistrzostwach Europy. W meczu fazy grupowej lepsi okazali się nasi siatkarze, wygrywając ostatecznie 3:1.
Autor: Krzysztof Małek