31 – tyle zwycięstw Mark Cavendish odniósł do tej pory w Tour de France. Dzisiaj dołożył kolejną cegiełkę do tego imponującego wyniku i wygrał po raz 32.
Szóstego dnia zmagań kolarze do pokonania mieli nieco ponad 160. kilometrową trasę z Tours do Chateauroux. Zdecydowana większość niej wiodła na płaskiej drodze.
Wyścig był więc bardzo emocjonujący. Po starcie na prowadzenie wysunęła się kilkuosobowa ucieczka, jednak ich przewaga nad peletonem była nieznaczna. Dopiero po przejechaniu 30. kilometrów peleton nieco zwolnił. Przewaga uciekinierów wzrosła, jednak była na tyle nieznaczna, że prawie niemożliwe było przekroczenie przez nich linii mety przed resztą stawki.
20 kilometrów przed końcem uciekinierzy zostali dogonieni przez peleton. Dzielnie bronili swojej pozycji, ale 2,5 kilometra przed metą zabrakło im już siły i ostatecznie zdołali się wyprzedzić.
Zacięty finisz padł łupem Marka Cavendisha. Tuż za nim linię mety przekroczył Jasper Philipsen oraz Nacer Bouhanni.
Michał Kwiatkowski i Rafał Majka ukończyli zawody odpowiednio na 145. i 158. lokacie.
Prowadzenie w klasyfikacji generalnej utrzymał Mathieu van der Poel.
1. Mark Cavendish – 3:17.36
2. Jasper Philipsen
3. Nacer Bouhanni
4. Arnaud Demare
5. Peter Sagan
6. Cees Bol
7. Tim Merlier 8. Wout van Aert
9. Michael Matthews
10. Mads Pedersen wszyscy ten sam czas
Autor: Patryk Stysiński
Źródło: Eurosport
