Wspomnienia #7 Historia najlepszego wyścigu kolarskiego świata

13 maja 1909 roku to szczególna data w historii sportu włoskiego. Wówczas bowiem rozpoczęło się szaleństwo związane z kolarstwem, które trwa aż po dziś dzień. Giro d’Italia to jeden z trzech największych tourów na świecie, obok Tour de France, a także Vuelta a España.  

Pierwszy cykl w 1909 roku liczył sobie 8 etapów. Całość odbyła się z inicjatywy La Gazetta dello Sport, czyli najpopularniejszego pisma we Włoszech. Cały dystans liczył sobie nieco mniej niż 2500 kilometrów. W porównaniu do dzisiejszych czasów każdy poszczególny etap był o wiele dłuższy niż obecnie i były one o wiele mniej skomplikowane, było bardzo dużo jazdy po płaskiej drodze, aczkolwiek zdarzały się również etapy typowo górskie, których było 3. Wyścig w 1909 roku rozpoczął się w Mediolanie i prowadził przez Bolonię, Chieti, Neapol, Rzym, Florencję, Genuę, Turyn i zakończył się w Mediolanie.

Cały wyścig wygrał Włoch Luigi Ganna z grupy Atala, która wygrała również klasyfikację drużynową. Warto powiedzieć, że na trasie znajdowało się wówczas raptem 4 kolarzy spoza Włoch i wszyscy to byli Francuzi, przynajmniej tak było w oficjalnych raportach, a prawda jest taka, że tych było zdecydowanie więcej, między innymi Belg, Niemiec, Argentyńczyk i o wiele więcej Francuzów. W tamtych czasach stosowano system punktowy za wygranie poszczególnego etapu i to decydowało o zwycięstwie w całym wyścigu. Ganna triumfował w 3 z nich i przez 6 etapów łącznie był liderem. Gdyby jednak liczył się czas, nie wygrałby on, a Giovanni Rosinolli będąc lepszym od Ganny aż o 37 minut. 

W ramach ciekawostek warto powiedzieć, że wówczas kolarze bardzo dużo kombinowali i na wszelkie sposoby starali się o łamanie przepisów. Takimi na przykład był przejazd koleją, pomijanie punktów kontrolnych, co oczywiście groziło zawodnikom dyskwalifikacją, a takich było bardzo dużo, ponieważ cały wyścig ukończyło tylko 49 kolarzy, a na starcie było ich o około 100 więcej. Podczas samych etapów Ganna miał mnóstwo przygód. Już w 1 etapie przebił oponę, co skutkowało poważnymi stratami, ale jeszcze w tym samym etapie odrobił straty, gdyż cały peleton zatrzymał przejazd kolejowy. W całym wyścigu to nie był jedyny taki przypadek, kiedy musiał odrabiać straty i robił to skutecznie.

Giro trwa po dziś dzień, aktualnie trwa kolejny etap cyklu. W całej historii wyścig nie odbył się tylko ze względu na konflikty zbrojne, którymi była I wojna światowa w latach 1915-18, a później w latach 1941-45 z powodu II wojny światowej.

Wyścig w całej historii przyniósł również wiele smutnych obrazków, jakimi była śmierć na trasie. Tą poniosło łącznie 4 kolarzy, którymi byli Orfeo Ponsin w 1952 roku, Juan Manuel Santisteban w 1976 roku, Emilio Ravasio w 1986 roku i 11 lat temu Wouter Weylandt.

Nie obyło się także bez wpadek antydopingowych. Największym skandalem była dyskwalifikacja Alberto Contadora, który początkowo wygrał edycję w 2011 roku, ale po wszystkich testach usunięto go, a cały cykl wygrał ostatecznie Michel Scarponi. Podobna sytuacja miała miejsce 2 lata wcześniej i również decydowało to o układzie miejsc na podium.

Po raz 14 w całej historii tegoroczny Giro d’Italia rozpoczął się poza granicami Włoch. Tym razem były to Węgry, aczkolwiek zdarzały się etapy w San Marino, Watykanie, ale i w Izraelu, Holandii, Grecji czy Danii.

Aż do 1950 roku zawsze Giro d’Italia wygrywał Włoch. Dopiero w 1950 roku triumfował Szwajcar, co było prawdziwym przełomem. Później zaczęli również wygrywać Francuzi, Belgowie, Hiszpanie. W stawce był również Amerykanin, a ostatnio trwa dominacja Brytyjczyków i Kolumbijczyków, którzy na zmianę wygrywają cały wyścig. W 2021 roku triumfował Egan Bernal.

Ani razu niestety nie zdarzyło się, aby na podium całego wyścigu stanął Polak. Najbliżej tego był Rafał Majka w 2016 roku będąc na 5 miejscu. Na 6 miejscu kończyli Przemysław Niemiec w 2013 roku i ponownie Majka w 2014 i 2019. Jedynym Polakiem w całej historii, który wygrywał etapy był Lech Piasecki i zrobił to aż 5 razy, w tym 4 razy w jeździe indywidualnej na czas. Poza tym 5 razy jeszcze stawał na podium, głównie w jeździe indywidualnej. Poza nim na podium znajdowali się również inni Polacy. Największym osiągnięciem naszych czasów może pochwalić się Bartosz Huzarski zajmując 2 miejsce w 2012 roku. 3 miejsca zajmowali Czesław Lang, Joachim Hałupczok, trzykrotnie Zbigniew Spruch, a także dwukrotnie Przemysław Niemiec i raz Michał Gołaś.

Wyścig przetrwał ponad 100 lat i dalej cieszy się wielkim uznaniem nie tylko wśród kolarzy, ale przede wszystkim wśród kibiców.

 

Radek Wolski

czytaj dalej...

udostępnij na:

REKLAMA

najnowsze