Holender Max Verstappen zwyciężył kwalifikacje do ostatniego wyścigu w tym sezonie F1. Kierowca Red Bulla już dawno zapewnił sobie triumf w klasyfikacji kierowców.
Sesja kwalifikacyjna rozpoczęła się zgodnie z planem, co pierwotnie nie było takie pewne z uwagi na incydent w odbywającym się wcześniej sprincie F2. Lewis Hamilton przystępował do dzisiejszej rywalizacji bez żadnych kar, które spotkać go mogły za “wyprzedzanie” podczas trzeciego treningu. W trakcie Q1 kłopoty dotknęły doświadczanych i dobrze znanych szerszej publice kierowców – Sebastiana Vettela i Fernando Alonso. Ten pierwszy finalnie pojechał ostatnie okrążenie pomiarowe nienagannie i uplasował się na szóstej pozycji, Hiszpan zaś zajął 15 pozycję – od porażki dzieliły go 52 tysięczne sekundy. Najszybszy? Verstappen.
Pierwotnie na czele listy wyników w Q2 pierwsze pozycje okupowali Brytyjczycy – Hamilton i Russel, co nie dziwi, wszak to oni jako pierwsi ukończyli swoje okrążenia pomiarowe. W dalszej części sesji zawodnicy Mercedesa zostali jednak zdegradowani na niższe pozycje przez drużynę Ferrari i Red Bulla, a dodatkowo rozdzieleni przez Lando Norrisa. Znów zaskakująco dobrze pojechał Vettel i pewnie przeszedł do Q3, tym razem na ósmej pozycji. Po drugiej odsłonie kwalifikacji z rywalizacją w dniu dzisiejszym pożegnali się natomiast Alosno, Tsunoda, Mick Schumacher, Stroll i Zhou.
Już od pierwszych przejazdów na prowadzenie w trzeciej sesji kwalifikacyjnej wyszedł Verstappen. Fotel lidera utrzymał do końca i to właśnie on przystąpi do jutrzejszego wyścigu z pole position. Za jego plecami znalazł się drugi kierowca Red Bulla – Sergio Perez. Z trzeciego pola startowego wystartuje Charles Leclerc, a z czwartego Carlos Sainz. Zwieńczenie weekendu, a zarazem sezonu z F1 już jutro od godziny 14:00. Relacji z tego wydarzenia będą mogli państwo posłuchać w RADIU GOL 1, a poprowadzą ją Kamil Niewiński i Jakub Spychała – serdecznie zapraszamy!
Autor: Mateusz Kurpiewski