W piątkowy wieczór mieliśmy do czynienia z bardzo ciekawym pojedynkiem PKO BP Ekstraklasy. Stal Mielec podjęła na Solskiego 1 Koroną Kielce. Zapraszamy na relację z tego spotkania.
Pierwszy kwadrans był bardzo zachowawczy z obu stron, jednak to podopieczni Kamila Kieresia tworzyli sobie pierwsze sytuacje. Planem Korony na ten mecz było głębokie ustawienie w defensywie i wyprowadzanie szybkich kontr. W 20. minucie to przyniosło efekt, bowiem Yevgeniy Shikavka strzałem głową pokonał Mateusza Kochalskiego. Korona prowadziła 0:1. Dwie minuty potem, przybysze z Kielc prowadzili już 0:2. Tym razem po fatalnym błędzie 17-letniego Łukasza Gerstensteina, Martin Remacle skierował piłkę do siatki. W 33. minucie cały stadion w Mielcu napełnił się nadzieją. Krystian Getinger pewnie wykorzystał rzut karny. Po tej bramce, widowisko bardzo nam się rozkręciło. Zawodnicy Stali za wszelką cenę chcieli doprowadzić do remisu jeszcze przed przerwą, ale Znakomicie w tym meczu dysponowany był Xavier Dziekoński, bramkarz Korony. Najpierw dwa razy uderzał sprzed pola karnego Koki Hinokio, a w 46. minucie po strzale z woleja Marco Ehmanna, rewelacyjną interwencją popisał się ten 19-latek. Do przerwy, wynik spotkania nie uległ już zmianie i do szatni piłkarze schodzili z wynikiem 1:2.
Druga połowa była dużo mniej porywająca od pierwszej. Oczywiście, dominowała Stal, ale Xavier Dziekoński wyczyniał cuda w bramce, chroniąc swój zespół. W 70. minucie spotkania nastąpiła bardzo niespodziewana decyzja. Kamil Kiereś przeprowadził podwójną zmianę. Z boiska zeszli; Maciej Domański i Michał Trąbka, który zdaniem wielu, rozgrywał najlepszy mecz w Stali. Jak się jednak okazało, Domański w przerwie zgłaszał problemy z kontuzją, dlatego zszedł. W 74. minucie padła trzecia bramka dla gości. Tym razem trafił Jakub Konstantyn. Sektor kibiców gości eksplodował. Po bramce na 1:3, Stal zaczęła atakować jeszcze mocniej, dalej bez efektów. Wreszcie w 94. minucie Bert Esselink trafił na 2:3. To było jednak za późno i spotkanie zakończyło się wynikiem 2:3 dl Korony Kielce.
Tym samym przełamana została seria dziesięciu spotkań bez porażki Stali przy na swoim stadionie.
A oto składy, w których drużyny rozpoczęły zmagania:
Stal Mielec: Kochalski; Esselink, Matras, Ehmann; Getinger, Wlazło, Trąbka, Gerstenstein, Hinokio, Domański; Shkurin
Korona Kielce: Dziekoński, Godinho, Trojak, Malarczyk, Zator, Hofmayster; Czyżycki, Nono, Remacle, Podgórski; Shikavka
Robert Sychowski
