Skoki Narciarskie: Wisła jedynym przystankiem w kalendarzu Letniego Grand Prix

W piątkowy wieczór najlepsi skoczkowie świata po raz pierwszy zmierzą się tego lata w rywalizacji konkursowej. Na starcie zabraknie niektórych z gwiazd, ale pojawią się biało-czerwoni!

Wisła będzie jedynym przystankiem skoczków w tegorocznej edycji Letniego Grand Prix, która będzie się składać z dwóch indywidualnych konkursów, które nie wyłonią końcowego triumfatora cyklu. Dziś odbędzie się prolog o puchar Telewizji Polskiej.

Z organizacji zawodów wycofały się największe nacje tej dyscypliny. Początkowo w kalendarzu znajdował kazachski Szczuczyńsk, rosyjski Czajkowskij, austriackie Hinzenbach i niemieckie Klingenthal, lecz wszystkie te miejscowości nie podołały organizacji zawodów w dobie koronawirusa.

Aspiracje do przeprowadzenia konkursów najwyższej rangi mieli tylko działacze z Polski, co powinno urosnąć w oczach Sandro Pertile rozpoczynającego karierę dyrektora Pucharu Świata w skokach narciarskich mężczyzn.

  • Organizatorzy z Wisły włożyli w przygotowanie bezpiecznej rywalizacji ogromny wysiłek. Nie możemy więc doczekać się już spotkania na tej skoczni. W obecnej sytuacji konkursy Wiśle są dla nas bardzo ważne. Będziemy mieli, niestety jedyną, możliwość przetestowania nowych przepisów czy rozwiązań, również tych narzuconych nam przez ogólnoświatową pandemię – mówi Włoch.

Skoczków będą mogli dopingować kibice, których na trybunach będzie mogło być maksymalnie 999. Jak poinformowali organizatorzy, każdy z fanów otrzyma okolicznościową maseczkę nawiązującą motywem do zawodów w Wiśle.

Na starcie pojawi się 46 zawodników, lecz już w niedzielę liczba ta będzie okrojona o kwotę narodową reprezentacji Polski przysługującej w lecie tylko na jeden indywidualny konkurs. Najwyżej rozstawionymi skoczkami będzie Kamil Stoch i Dawid Kubacki, który w poprzednim sezonie Pucharu Świata zostali sklasyfikowani na 4. 5. miejscu. Oprócz tego zobaczymy zdobywców Kryształowych Kul – Petera Prevca, Gregora Schlierenzauera i Simona Ammanna.

Start piątkowego prologu o 18:00.

Fot. PZN

Dla Radia Gol – Paweł Stańczyk

czytaj dalej...

udostępnij na:

REKLAMA

najnowsze