Punktualnie o godzinie 18:10 rozpoczęło się spotkanie eliminacji do Mistrzostw Świata z udziałem Polek. Nasze Damy podejmowały Austriaczki. Wyjazd zakończył remisem 29:29, a już za cztery dni spotkanie rewanżowe. Austriaczki na awans do jakiegoś renomowanego turnieju czekają już dwanaście lat. Czy dziś były bardzo zdeterminowane? Zapraszamy Państwa do podsumowania tego pojedynku.
Pierwsza bramka w meczu padłą za sprawą Niny Neidhart. Dość szybko odpowiedziała Karolina Gudłacz – Gloc. Już sam początek upewnił Nas w tym, że będzie to wyrównany i ostry, wręcz brutalny pojedynek. Potwierdzenie brutalności mieliśmy w czwartej minucie, kiedy pierwszą karę otrzymała Natalia Nosek. Wtedy też Austriaczki wykorzystały rzut karny, wychodząc po kolejnej bramce na prowadzenie. Biało – czerwone nie dawały jednak za wygraną, odrabiając straty. Co więcej, wtedy też Polki wyszły na pierwsze prowadzenie w tym spotkaniu. Wydawało się, że dowieziemy prowadzenie do przerwy. Nic bardziej mylnego. W ostatniej sekundzie Austriaczki zdobyły bramkę na 13:13.
Drugą część zawodniczki rozpoczęły z wysokiego „C”. Szybkie bramki z obu stron i ponowny wzrost ciśnienia. Co więcej, Polki zaczęły wykorzystywać wszystkie okazje. Po kilku minutach drugiej połowy było już 13:17 dla Biało – czerwonych. Gospodynie nie złożyły jednak broni i rozpoczęły pogoń. Niestety, ta sztuka im się udała. Mieliśmy remis, a kwadrans przed końcem na ponowne prowadzenie wyszły Austriaczki. Ostatni kwadrans to znów walka „gol za gol”. Ponownie też mieliśmy remis, a decydujące minuty nadeszły. Wtedy też Patrycja Świerżewska otrzymała karę dwóch minut. Nie przeszkodziło to jednak Polkom w wyjściu na prowadzenie. Dwie minuty przed końcem gospodynie znów doprowadziły do remisu, a kilka sekund później Dagmara Nocuń zdobyła bramkę na 28:29. Przed ostatnią akcją Austriaczek mieliśmy jeszcze przerwę. Ustalenia z trenerem poskutkowały i po trafieniu Claudii Wess mieliśmy remis. Tak też zakończyło się to spotkanie.
Rewanżowe spotkanie zostanie rozegrane już 20 kwietnia o godzinie 18:00 na hali w Markach.
Autor: Mikołaj Szczygieł
