Krzysztof Ratajski pokonał Callana Rydza i zameldował się w półfinale World Matchplay. W swojej karierze w tym turnieju nigdy nie doszedł tak daleko. Choć dzisiejszy poziom pozostawia wiele do życzenia, liczy się pewna wygrana naszego dartera.
Spotkanie rozpoczęło się kilka minut po godzinie 20:00. Pierwsze legi z własnego licznika wygrali obaj darterzy. W trzecim podejściu, z licznika Rydza, szybciej do finiszu doszedł Ratajski i przełamał rywala. Anglik w spotkaniu 1/8 z Crossem miał bardzo dobrą skuteczność na podwójnych. Tym razem nie była ona tak dobra jak w poprzednim meczu, a sam Rydz nie miał zbyt wielu prób na doublach.
Na kolejne przełamanie ze strony Krzyśka czekaliśmy do siódmego lega. Wtedy to udało się wyjść na prowadzenie różnicą już trzech punktów. Siedem kolejnych podejść do tarczy wygrywał ten, który otwierał lega. „The Riot” z czasem jednak przestał dorównywać Polakowi i odstąpił od jego poziomu. To skutecznie wykorzystał Ratajski, przełamując Rydza dwa razy z rzędu. „The Polish Eagle” w tym spotkaniu rzucił dziewięć maksów, przy czterech Rydza oraz miał ponad 50 podejść 100+, gdzie rywal miał ich raptem 35.
Gdy Ratajski miał już kolosalną przewagę, Anglik przełamał go pierwszy raz. Rozpoczęło to małą serię: pięć legów z rzędu kończyły się przełamaniem. Wisienką na torcie był finisz Krzyśka Ratajskiego ze 141 punktów. Podsumowując, rywalizacja zakończyła się wynikiem 16:8 na korzyść Polaka. Gra pozostawia wiele do życzenia i powinna się poprawić względem meczu półfinałowego, który już w sobotę. Rywalem w 1/2 finału będzie Dimitri Van den Bergh, który będzie o dwie klasy lepszy od Rydza. Będzie to pierwszy półfinał turnieju tej rangi w karierze Krzysztofa.
| Ratajski | Rydz | |
| średnia | 97.3 | 88.1 |
| wyzerowania | 36% | 40% |
| najwyższy finisz | 141 | 60 |
| 180 | 9 | 4 |
| 140+ | 29 | 14 |
| 100+ | 53 | 35 |
Autor: Mikołaj Szczygieł
