Na nieco ponad pół roku przed samym wydarzeniem władze Formuły 1 oraz promotorzy Grand Prix Arabii Saudyjskiej zaprezentowali nam nitkę toru ulicznego w Jeddah, na którym rozegra się wyścig.
Tor uliczny w Jeddah został zaprojektowany przez Hermana Tilke, który tworzy w ostatnich latach większość nowych obiektów wyścigowych, na których oglądamy królową sportów motorowych. W jego portfolio znajdują się takie przedsięwzięcia jak: Circuit of the Americas, Sochi Autodrom, Istanbul Autodrom Park czy Bahrain International Circuit.
Nitka nowego toru ma długość 6,175 kilometra i zostanie drugą najdłuższą w kalendarzu, po Spa Franchorschamps. W wyścigu na ulicach Jeddah kierowcy będą musieli pokonać 27 zakrętów, a do ich użytku dostępne będą trzy strefy DRS. Obiekt składać się ma w dużej większości z szybkich zakrętów, a średnia prędkość kierowców w czasie okrążenia ma wynosić około 250 km/h. Według pierwszych symulacji jedno „kółko” na Jeddah Street Circuit ma trwać nieco ponad 1 minutę i 35 sekund. Formuła 1 będzie gościć na tym torze przez kilka sezonów, czekając na wybudowanie stałego obiektu wyścigowego w Arabii Saudyjskiej.
Ross Brawn, Dyrektor Zarządzający Formuły 1, wyraził swoją radość z powodu opublikowania nitki toru w Jeddah. – To bardzo ekscytujące, kiedy możemy pokazać szczegóły dotyczące nowego toru i przypadek Arabii Saudyjskiej nie jest wyjątkiem. Pracowaliśmy we współpracy z zespołem Hermana Tilke i z promotorami, żeby zapewnić ściganie koło w koło dla fanów i kierowców na tym wyścigu. Projekt podkreśla to, co najlepsze w nowoczesnych torach ulicznych, lecz ma również szybkie, płynne sekcje, które dadzą nam duże prędkości i okazje do wyprzedzania. Położenie nad Morzem Czerwonym również jest wspaniałe i nie możemy się doczekać, żeby zobaczyć tu samochody w grudniu – komentował Brytyjczyk.
Autor: Adam Wojtowicz