W ostatni dzień czerwca kapitalnie weszły nasze siatkarki, zwyciężając mecz z reprezentacją Bułgarii 3:1. Wydawało się, że spotkanie może spokojnie zamknąć się w trzech setach, natomiast nic z tych rzecz. Polki w pierwszej partii doprowadziły już do wyniku 13:7. Pięć punktów zapasu nie wystarczyło jednak, aby pokonać rywalki. Kilka momentów dekoncentracji skończyło się ostatecznie przegranym setem na przewagi 26:28. Do remontady ekipy Lorenzo Micelliego przyczyniła się fenomenalna gra Radostiny Marinovej, która w ostatecznym rozrachunku, zdobyła 19. punktów.
Kolejne sety spełniły się według przepowiadanego przed spotkaniem scenariusza. Reprezentacja Bułgarii w kolejnych partiach nie była w stanie przełamać bariery 20. punktów. Oczywiście znów w szeregach reprezentacji Polski, Magda Stysiak zanotowała najwięcej „oczek” na swoje konto. Warto odnotować również dobre występy Oliwii Rózański oraz Martyny Czyrniańskiej. Nasze przyjmujące zdobyły odpowiednio 16. i 14. punktów.
Fazę zasadniczą Ligi Narodów, Polki zwieńczą potyczką z Koreą Poludniową, która znajduje się aktualnie na ostatnim miejscu w tabeli. Spotkanie już w niedzielę o godzinie 7:00.
Krzysztof Czerwik
