Podsumowanie szóstego dnia Roland Garros

Hurkacz w końcu dokończył mecz i awansował do finału

 

Pierwszy set zaczął się bardzo dobrze dla Polaka. Hurkacz już w drugim gemie przełamał rywala i utrzymał to wygrywając seta do trzech. W drugiej partii obaj zawodnicy grali zdecydowanie bardziej wyrównany tenis. Obydwaj zawodnicy nie dali się przełamać, co doprowadziło do tie – breaku. W nim bezkonkurencyjny był Polak który wygrał do zera.

Trzeci set zaczął się bardzo wyrównanie ale niestety po zaledwie trzech gemach trzeba było przerwać mecz z powodu deszczu. Mecz został wznowiony dopiero następnego dnia. Po powrocie na kort nasz tenisista przełamał rywala. Niestety chwile później Kanadyjczyk odrobił stratę po czym przełamał naszego zawodnika. Tenisista z Kanady nie dał już szans Hurkaczowi i wygrał tego seta.

Czwarta partia to popis gry Huberta Hurkacza. Polak urodzony w Wrocławiu nie dał szans rywalowi i stracił zaledwie jednego gema wygrywając tym samym całe spotkanie. Jest to jak dotąd najlepszy start Polaka na tym turnieju.

 

Hurkacz H. 6 – 3 7 – 6 4 – 6 6 – 6  Schapovalov D.

czytaj dalej...

udostępnij na:

REKLAMA

najnowsze