Polak nie dał rady z zawodnikiem gospodarzy.
Pierwszy set zaczął się bardzo równo w wykonaniu obu zawodników. To doprowadziło do tie breaka w którym lepszy okazał się Hurkacz wygrał wynikiem 7 – 5, co dało mu przewagę seta. Drugi set był bardzo podobny do pierwszego z tą różnicą, że tie break na przewagi wygrał tym razem Holender, więc mieliśmy wyrównanie wyniku meczu. Ostatni seta był jedynym w którym doszło do przełamań. Obaj zawodnicy przełamali się po raz pierwszy. Griekspoor zrobił to w gemie piątym, Hurkacz w gemie szóstym. Do rozstrzygnięcia spotkania po raz kolejny potrzebny był tie break. W nim nasz tenisista nie dał rady i go przegrał tym samym żegnając się z turniejem w Holandii.