Podsumowanie ćwierćfinałów WTA 1000 w Montrealu

Niespodzianek ciąg dalszy, dwie faworytki z problemami ale w kolejnej rundzie.

Światek I. 2 – 1 Collins D.

Polka pierwszy set bez większych problemów wygrała dając Amerykance ugrać zaledwie trzy gemy. Drugi set to zdecydowany spadek formy Polki, a coraz lepsza dyspozycja Collins, która wyrównała stan w setach. W rozstrzygającym secie widać było brak sił z strony Amerykanki, tą sytuacje wykorzystała Światek wygrywając i zdobywając awans do półfinału.

Pegula J. 2 – 1 Gauff C.

Obie Amerykanki dały nam nie lada popis, pierwszy set dominacja i wygrana do dwóch Peguli , w drugim sytuacja się odwróciła i to Coco zaczęła zdecydowanie lepiej grać i w kluczowym momencie po pięć wyszła na prowadzenie i pokonała Pegulę. W trzeci secie powtórzył się obraz gry z drugiego z ta różnicą, ze to Pegula zachowała zimną krew i wygrała całe spotkanie  co dało jej półfinał.

Kasatkina D 1 – 2 Rybakina E.

Prawdziwy spektakl urządziły nam te dwie zawodniczki. Pierwszy set bardzo wyrównany z obu stron zarówno Rosjanka jak i Kazaszka grały na bardzo dobrym poziomie. W kluczowym momencie to Kasatkina lepiej poruszała się na korcie co dało jej wygraną w pierwszym secie. W  drugiej partii była identyczna sytuacja do stanu po pięć, ale to Rybakina zdobyła dwa kolejne gemy i wyrównała stan meczu. Trzeci set był na ostrzu noża, obie zawodniczki nie dały się przełamać czego wynikiem był tie break. W nim ostatecznie dwoma punktami przewagi wygrała Rybakina i to ona zagra w półfinale.

Bencic B 0 – 2 Samsonowa L.

Szwajcarka zawiodła i nie zagrała na dobrym poziomie. Tego wynikiem była porażka z Rosjanką 4 – 6 4 – 6

 

 

 

 

Maciej Bednarz 

czytaj dalej...

udostępnij na:

REKLAMA

najnowsze