Po 8 miesiącach, 26 kolejkach fazy zasadniczej, 14 meczach w fazie play-off i problemach związanych z pandemią koronawirusa w końcu dotarliśmy do kulminacyjnego momentu siatkarskiej Plusligi. Już dziś w pierwszym meczu finałowym Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle zmierzy się z Jastrzębskim Węglem. O brązowy medal i przepustkę do fazy grupowej Ligi Mistrzów powalczą VERVA Warszawa ORLEN Paliwa i PGE Skra Bełchatów.
PGE Skra Bełchatów – VERVA Warszawa ORLEN Paliwa (14.04, środa, 17:30)
Zanim w kędzierzyńskiej hali Azoty rozpoczną się emocje związane z finałem najpierw zawitamy do Bełchatowa, gdzie PGE Skra w pierwszym mecz o 3. miejsce podejmie VERVĘ Warszawa ORLEN Paliwa. Nagrodą za wygraną rywalizację do dwóch zwycięstw jest nie tylko brązowy medal, ale również udział w fazie grupowej kolejnego sezonu Ligi Mistrzów. Jak w tym meczu spiszą się Pszczoły? Trudno napisać, gdyż jeden z liderów drużyny, czyli Taylor Sander z powodu kontuzji stawu skokowego nie zagra do końca sezonu. Co więcej, kontuzji nabawił się też Milan Katic, co oznacza, że trener Michał Mieszko Gogol ma tylko dwóch dostępnych przyjmujących – Milada Ebadipoura i Mikołaja Sawickiego. I to właśnie 21-latka najprawdopodobniej zobaczymy na boisku obok doświadczonego Irańczyka. Bełchatowianie są osłabieni, lecz czy na straconej pozycji w tym meczu? Raczej nie. Potencjał w ataku jest podobny, lecz siatkarze trenera Andrei Anastasiego świetnie grają na siatce i obronie. Przewaga Skry jest wyraźna w polu serwisowym. Czy niestabilna VERVA zdoła pokonać osłabioną ekipę żółto-czarnych? Do tej pory ekipa z Warszawy wygrała w Bełchatowie…tylko raz (jako AZS Neckermann Politechnika Warszawska, sezon 2008/2009, 2-3 – przyp. red.)
MATCHDAY! ???? ????@_SkraBelchatow_ – VERVA Warszawa ORLEN Paliwa#PlusLiga – mecz o 3. miejsce
— VERVA Warszawa ORLEN Paliwa (@vervawarszawapl) April 14, 2021
????️ Hala Energia
⏰ 17.30
???? Polsat Sport
Gramy o brąz! Wesprzyjcie nas swoją pozytywną energią i trzymaniem kciuków. ✊ Wygrajmy razem ten „finał pocieszenia”! pic.twitter.com/XI7HTU2XXh
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – Jastrzębski Węgiel (14.04, środa, 20:30)
Faworyt tego meczu jest jeden, tutaj nie ma żadnych wątpliwości. Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle swoją fantastyczną grą przewyższyła wszystkie zespoły ligi. W starciach z Jastrzębskim Węglem w tym sezonie również zwyciężali. Dwa mecze ligowe kędzierzynianie wygrali dosyć pewnie, triumfowali też w finale TAURON Pucharu Polski. Pomarańczowi pokazali wtedy kawał solidnej siatkówki, ale podopieczni Nikoli Grbicia byli za silni. Podobny scenariusz może wydarzyć się w najważniejszej rywalizacji tego sezonu. Drużyna Andrei Gardiniego z pewnością musi popracować nad stabilnością w trakcie spotkaniu, ponieważ widać to było w półfinałowych starciach z VERVĄ Warszawa ORLEN Paliwa. Błędów ZAKSA nie wybacza. Słabszym elementem w ekipie aktualnie panującego mistrza Polski będzie pozycja. Nic nie wskazuje na to, żeby Paweł Zatorski był gotowy na pierwsze starcie. Lecz zastępujący go Adrian Staszewski zagrał naprawdę dobre spotkanie w ostatnim półfinale przeciwko PGE Skrze. Nominalny przyjmujący będzie musiał dziś zmierzyć się z drużyną, która według statystyk jest najlepiej zagrywająca w lidze. Jednak to siatkarze Jastrzębskiego Węgla będą musieli wejść na wyżyny swoich umiejętności, że pokonać faworyzowanego rywala.
Dzisiejszy pierwszy mecz finałowy pomiędzy Grupą Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle i Jastrzębskim Węglem w kanale 3 RadiaGOL skomentuje dla was Maciej Piotrowski! Startujemy o godzinie 20:30!
Na ten mecz ciężko pracowaliśmy przez cały sezon, rozegraliśmy 31 ligowych spotkań, żeby stanąć do walki o złoto @PlusLiga_!
— Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle (@ZAKSAofficial) April 14, 2021
To już dziś! Pierwsze starcie finałów mistrzostw Polski! Jesteśmy gotowi! Jesteśmy żądni walki ???????? #goZAKSA Po złoto! pic.twitter.com/uh5uqbs1jR
Źródło: plusliga.pl
Autor: Janusz Siennicki