Skok w wzwyż mężczyzn, pchnięcie kulą kobiet, czy też finały biegów na 100 metrów pań i panów, na te konkurencje najbardziej czekali fani zgromadzeni dziś w Radomiu. Emocji podczas pierwszego dnia lekkoatletycznych Mistrzostw Polski było bardzo dużo.
Trudne warunki dla oszczepników
Silny wiatr, który wiał dziś w Radomiu, bardzo przeszkadzał zawodnikom w konkurencji – rzutu oszczepem. Trudno było uzyskiwać dobre rezultaty szczególnie w kategorii kobiet. To one jako pierwsze rozegrały swój finał. Niespodzianki nie było. Mistrzynią Polski została Maria Andrejczyk, która rzuciła 59 metrów, na podium stanęła także Karolina Bołdysz (53.22) oraz Aleksandra Ostrowska (52.02). Mężczyźni rywalizowali kilka godzin później. Pod koniec ich zawodów wiatr ucichł i wyniki były nico lepsze. Zwycięzcą zawodów z wynikiem 78.80m został Marcin Krukowski, był to jego piąty tytuł Mistrza Polski. Srebrny medal przypadł Mateuszowi Kwaśniewskiemu (77.16), a brąz Hubertowi Chmielakowi (76.41).
Walka o tytuł do samego końca i minimum na Mistrzostwa Świata
Skok o tyczce to był pojedynek tylko dwóch zawodników – Pawła Wojciechowskiego i Roberta Sobery. W zawodach nie wziął udziału Piotr Lisek, który oczekuje na narodziny córki. Trzecie miejsce w zawodach zajął Damian Tomalik z wynikiem 4.80m. Paweł Wojciechowski rozpoczął na wysokości 5.21, natomiast Robert Sobera zaczął od 5.31. Później tyczka zawisła na 5.51. Wojciechowski poradził sobie z nią za pierwszym razem. Sobera potrzebował do tego trzech prób. Kolejną przeszkodą było 5.71 – minimum na Mistrzostwa Świata w Doha, o które walczył Sobera. Paweł Wojciechowski osiągnął tą wysokość w drugiej próbie. Robert ponownie bardzo się męczył, ale ostatecznie za trzecim razem udało mu się przeskoczyć 5.71, tym samym uzyskał minimum oraz pozostał w grze o tytuł Mistrza Polski. Wysokość 5.80 okazała się dziś zbyt wymagająca. Obaj tyczkarze sobie z nią nie poradzili. Złoto zdobył Paweł Wojciechowski, który we wcześniejszych próbach mniej razy zrzucał poprzeczkę.
Trójskok
Ogromne emocje towarzyszyły w trójskoku mężczyzn. Tam bardzo długo prowadził Karol Hoffmann (16.02), jednak w piątej kolejce wynikiem 16.18m. przeskoczył go Adrian Świderski i to on został zwycięzcą zawodów. Trzecie miejsce zajął Krzysztof Uwijała, który uzyskał 15.84m. Był to jego pierwszy medal w karierze. W konkursie pań od początku dominowała Adrianna Szóstek. Złoty medal zdobyła dzięki wynikowi 13.30m. Wicemistrzynią została Gaja Wota (12.97), brąz przypadł Weronice Strączek (12.68).
Dobre wyniki w pchnięciu kulą
Rywalizacja o mistrzostwo Polski w pchnięciu kulą toczyła się między dwoma zawodniczkami – Pauliną Gubą i Klaudią Kardasz. Najlepsze polskie kulomiotki uzyskały wyniki powyżej 18. metrów. Złoto przypadło Paulinie Gubie, która uzyskała 18.57m. Klaudia Kardasz pchnęła na odległość 18.15. Brązowy medal wynikiem 16.19 zdobyła Maja Ślepowrońska.
Ogromne emocje w finałach na 100 metrów
Na pierwszy ogień poszli mężczyźni. Nie obyło się bez kontrowersji. Jeden z faworytów do tytułu – Remigiusz Olszewski – zbyt szybko wystartował. Sędziowie uznali to jako falstart, ale sprinter nie zgadzał się z tą decyzją. Ostatecznie pod protestem pobiegł w finale i dobiegł na trzecim miejscu, ale chwilę po dobiegnięciu do mety, ostatecznie został zdyskwalifikowany. Złoto przypadło dla obrońcy tytułu, Dominik Kopeć uzyskał czas 10.31s. Wicemistrzem został Przemysław Słowikowski (10.39). Na trzecim stopniu podium wspólnie uplasowali się Adrian Brzeziński i Eryk Hampel, obaj uzyskali wynik 10.48s. Podczas biegu pań od początku do końca dominowała Ewa Swoboda. Polka uzyskała bardzo dobry czas 11.22s. Srebro zdobyła Marika Popowicz-Drapała (11.50). Trzecie miejsce zajęła Kamila Ciba (11.56).
3000 metrów z przeszkodami
Krystian Zalewski zdobył złoty medal w biegu 3000 metrów z przeszkodami, ustanowił przy okazji najlepszy wynik w tym sezonie. Drugie miejsce zajął Mateusz Kaczor, a brąz przypadł Szymonowi Topolnickiemu. W kategorii kobiet najlepsza okazała się Mariola Ślusarczyk. Srebro zdobyła Alicja Konieczek, na najniższym stopniu podium stanęła Patrycja Kapała.
Półfinały
Dziś odbyły się także półfinały, do konkurencji, które rozstrzygnięte zostaną jutro. Do finału na 400 metrów spokojnie awansowały m.in. Justyna Święty-Ersetić, Iga Baumgart-Witan czy Anna Kiełbasińska. U mężczyzn awans wywalczyli Rafał Omelko, Łukasz Krawczuk i Karol Zalewski. W biegach na 800 metrów obejrzymy Joannę Jóźwik, Anne Sabat czy Michała Rozmysa.