Ósemka ZAKSY. Kędzierzynianie zwycięzcami TAURON Pucharu Polski!

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle potwierdza swoją dominację na krajowym podwórku. Mistrzowie Polski po trzysetowym pojedynku pokonali Jastrzębski Węgiel i zdobyli swój 8. w historii krajowy puchar, broniąc jednocześnie trofeum wywalczonego w 2019 roku. MVP meczu został wybrany Kamil Semeniuk. 

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle żeby awansować do finału TAURON Pucharu Polski musiała wygrać mecz z Aluronem CMC Wartą Zawiercie. Udało im się to dopiero po tie-breaku, a meczu o krajowe trofeum czekała na nich ekipa Jastrzębskiego Węgla, która bez problemu uporała się z Treflem Gdańsk. W finale spotkały się ze sobą dwie najlepsze drużyny fazy zasadniczej. ZAKSA zdominowała ligowe rozgrywki, a Pomarańczowi w nagrodę za swoją dobrą dyspozycję uplasowali się na drugim miejscu. Nic więc dziwnego, że oczekiwaliśmy najwyższego poziomu widowiska. 

Początek pierwszej partii był wyrównany. Obie drużyny postawiły na mocną zagrywkę. W zespole ZAKSY nad ofensywą czuwali Łukasz Kaczmarek i Kamil Semeniuk, a w drużynie z Jastrzębia-Zdroja –  Mohamed Al Hachdadi (11-11). Sytuacja zaczęła zmieniać się później, kiedy to mistrz Polski zaczął grać agresywnie na zagrywce, a wiceliderzy tabeli popełniali błędy (16-13, 18-14). Sytuację jastrzębian próbował ratować Rafał Szymura, grając dobrze w ataku i na zagrywce (21-19). Sytuacja jednak pozostała bez zmian i to ZAKSA wygrała premierową odsłonę (25-20) 

Drugi set to już dawka solidnej i godniej siatkówki, takiej jakiej oczekiwaliśmy od finału. Początek należał do drużyny Jastrzębskiego Węgla (5-8). ZAKSA ani myślała odpuszczać i ścigała rywali (7-9). Po asie serwisowym Jakuba Kochanowskiego na tablicy wyników widniał remis 10-10. Finaliści rozpoczęli później festiwal solidnej gry ofensywnej. Po stronie obrońców tytułu brylowali fantastyczny Semeniuk z Kaczmarkiem, ekipę Pomarańczowych prowadzili w ataku Mohamed Al Hachdadi, Rafał Szymura i Yacine Louati. Kędzierzynianie w końcówce wyszli na prowadzenie 22-20, ale dwa bloki jastrzębian pozwoliły doprowadzić do remisu. Doszliśmy do gry na przewagi, przewaga należała cały czas do ekipy Nikoli Grbicia. Swoją okazję na zdobycie piłki setowej mieli jastrzębianie, lecz ataku nie skończył Szymura, co pozwoliło ZAKSIE na udaną kontrę (25-24). Wyrównaną partię zakończył blok Kamila Semeniuka (27-25) 

Mocno naostrzyliśmy sobie zęby na trzecią partię myśląc, że Jastrzębski Węgiel tego meczu nie odpuści. Okazało się, że cała energia jakby uciekła z zespołu Andrei Gardiniego. Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle trzecią partię zagrała niczym podczas normalnego ligowego spotkania – ukazując pełną dominację i będąc poziom wyżej od rywala, grając lepiej w ataku i dominując w bloki (12 bloków ZAKSY przy tylko 4 jastrzębian). Pomimo dobrej gry w poprzednich partiach jastrzębianie nie mieli jak powstrzymać rozpędzonego giganta. W środkowej części seta Pomarańczowi jeszcze starali się zniwelować przewagę (17-14), lecz ich rywale pozwolili im już tylko na zdobycie jednego punktu. ZAKSA wygrała trzeciego seta 25-15 i cały mecz 3-0, zdobywając drugie po Superpucharze Polski trofeum w tym sezonie.  

Najlepiej punktujący zawodnicy: Kamil Semeniuk – 14 punktów (9/11, 82% skuteczności, 82% efektywności, 2 asy serwisowe, 3 bloki punktowe), Mohamed Al Hachdadi – 16 punktów (15/30, 50% skuteczności, 30% efektywności, 1 as serwisowy) 

Skuteczność w ataku: 61% do 49% dla Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 

Skuteczność w przyjęciu: 38% do 55% dla Jastrzębskiego Węgla 

Asy serwisowe: 7 do 5 dla Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 

Bloki punktowe: 4 do 12 dla Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 

 

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 3-0 Jastrzębski Węgiel (25-20, 27-25, 25-15) 

MVP: Kamil Semeniuk 

 

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle: Benjamin Toniutti (3), Łukasz Kaczmarek (13), Aleksander Śliwka (11), Kamil Semeniuk (14), Jakub Kochanowski (8), David Smith (7), Paweł Zatorski (libero) oraz Bartłomiej Kluth 

 

Jastrzębski Węgiel: Lukas Kampa, Mohamed Al Hachdadi (16), Yacine Louati (8), Rafał Szymura (13), Łukasz Wiśniewski (8), Juri Gładyr (4), Jakub Popiwczak (libero) oraz Eemi Tervaportti, Jakub Bucki (1), Grzegorz Kosok 

Na szersze podsumowanie turnieju finałowego TAURON Pucharu Polski zapraszamy już jutro do kanału 2 RadiaGOL na audycję Volley Time! Zaczynamy o godzinie 20:00! 

Źródło: plusliga.pl/cup

Autor: Janusz Siennicki