Nikola Grbić trenerem ZAKSY przez kolejne dwa sezony

Po Alberto Giulanim, kolejny trener decyduje się na pozostanie w PlusLidze. Nikola Grbić przedłużył swój kontrakt z Grupą Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle o 2 lata. 

 Praca w ZAKSIE to moje najlepsze doświadczenie w dotychczasowej karierze szkoleniowca. Mam na myśli wiele aspektów, od współpracy z prezesem poprzez profesjonalnych zawodników, ich podejście do treningów czy chęć rozwoju, po same warunki pracy. Naszym założeniem jest kontynuacja nie tylko tego, co robiliśmy w ostatnich sezonach ale tego, na co klub pracował przez ostatnich 6-7 lat. Chcemy walczyć o każde trofeum, jakie będzie do zdobycia. Uważam, że klub z takimi tradycjami zasługuje na to, wszystko jest w naszych rękach i możemy to zrobić – mówi szkoleniowiec ZAKSY. 

Nikola Grbić, PlusLiga: Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 2:3 Jastrzębski Węgiel | Fot. Patryk Kowalski

Nikola Grbić dołączył do Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle w maju 2019 roku. Bardzo dobrze wpisał się w klubowe tradycje, które wskazywały na zajmowanie najwyższych miejsc w ligowej tabeli. Swoją przygodę z ZAKSĄ Grbic rozpoczął od zdobycia Superpucharu Polski. Przedwcześnie zakończony sezon 2019/2020 zakończył na pierwszym miejscu w tabeli, mając na koncie 62 punkty, 20 wygranych spotkań i 4 porażki. Już wtedy było widać, że kontynuuje zamysł poprzednich trenerów, FeFe de Giorgiego i Andrei Gardiniego, czyli nacisk na zespołowość, konsekwentną grę i fantastyczne przygotowanie fizyczne. Do swojej dyspozycji miał świetnie przeszkolonych graczy. Całą drużyn zamienił w perfekcyjnie ułożony zespół, który wygrywa mecz za meczem i w tym sezonie PlusLigi nie przegrał jeszcze ani jednego spotkania. 

 Bardzo się cieszę z porozumienia, jakie wypracowaliśmy z trenerem Grbiciem, jesteśmy zadowoleni z dotychczasowej współpracy i jej efektów. Mamy duże zaufanie do naszego trenera. Mamy teraz otwartą drogę do budowania składu na kolejny sezon – tak komentuje kontynuowanie współpracy z trenerem Grbiciem prezes Sebastian Świderski. 

Nikola Grbic karierę trenerską rozpoczął w 2014 roku, po zakończeniu swojej przygody z siatkówką jako zawodnik. Jego pierwszym klubem była drużyna wicemistrza Italii Sir Safety Conad Perugia. Po roku pożegnał się z zespołem Block Devils, który zdobył brązowy medal Serie A, a w Lidze Mistrzów dotarł tylko do ćwierćfinałów. Szybko znalazł zatrudnienie jako selekcjoner reprezentacji Serbii, z którą wygrał Ligę Światową w 2016 roku, a w 2017 sięgnął po brązowy medal mistrzostw Europy. W 2019 roku, po nieudanych kwalifikacjach do igrzysk olimpijskich w Tokio serbska federacja rozwiązała z nim kontrakt. Swoją pracę jako selekcjoner swojego kraju łączył jako pierwszy trener Calzedonii Verona. To właśnie z miasta Romea i Julii serbski szkoleniowiec zawitał do Kędzierzyna-Koźla. 

Nikola Grbić, Superpuchar Polski: Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 3:1 Projekt Warszawa| Fot. Patryk Kowalski

Nie wypada też nie wspomnieć jakim Grbic był zawodnikiem. W latach swojej kariery zawodniczej był uznawany za jednego z najlepszych rozgrywających świata, obok Pawła ZagumnegoLloya Balla czy Ricardo. Praktycznie całą swoją karierę spędził na Półwyspie Apenińskim, broniąc barw takich marek jak Sisley TrevisoCopra Berni Piacenza czy Itas Trentino. Dwukrotnie udało mu się sięgnąć po tytuł mistrza Włoch, a trzykrotnie po krajowy puchar. Dwa razy wygrywał Ligę Mistrzów, a raz puchar CEV. Na zakończenie swojej kariery wylądował w Zenicie Kazań z którym zdobył złoty medal Superligi.

Grbic był również liderem kadry Jugosławii, potem Serbii i Czarnogóry, a na samym końcu Serbii. Zdobywał z nią złoto olimpijskie na igrzyskach w Sydney w 2000 roku, sięgał też po złoty medal siatkarskiego Euro rok później. Stawał też na podium Ligi Światowej, Pucharu Świata i mistrzostw globu. Za swoje sukcesy i styl prowadzenia gry cztery lata temu został wprowadzony do Volleyball Hall of Fame i znalazł się obok takich postaci jak Hubert Jerzy Wagner, Julio Velasco i Karch Kiraly 

 

Źródło: zaksa.pl

Autor: Janusz Siennicki