Czwartkowy wieczór to kolejny dzień pełen emocji z europejskimi pucharami. Do gry wchodzą 4 najlepsze drużyny w Lidze Europy, a wśród nich RB Lipsk, a także Rangers. Która z drużyn po pierwszym meczu będzie w lepszej sytuacji przed rewanżem na Ibrox Park?
Podopieczni Domenico Tedesco w ostatniej kolejce ligowej przerwali swoją niesamowitą serię 15 meczów bez porażki. Mieli bardzo nieudane ostatnie 5 minut w meczu z Unionem Berlin. Gole Svena Michela w 86 i Kevina Behrensa w 89 minucie pozbawiły drużynę z Saksonii 3 punktów. Tym samym w Bundeslidze zostali wyprzedzeni przez Bayer Leverkusen i po 31 kolejkach zajmują 4 miejsce nie będąc wciąż pewnym udziału w przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzów.
W Lidze Europy gospodarze wcale nie mieli łatwej przeprawy. Oczywiście to jest jedyna drużyna w stawce, która w fazie pucharowej zmierzyła się z dwoma rywalami ze względu na wykluczenie Spartaka Moskwa. Poza tym jednak miała dosyć wymagających rywali, bo za takich należy uznać Real Sociedad i Atalantę Bergamo. Tych udało się jednak wyeliminować, ale to dzięki bardzo dobrej postawie na terenie rywala, gdzie wygrali oba spotkania.
Gospodarze do tego spotkania podejdą brakiem takich zawodników jak Amadou Haidara, który wciąż jest kontuzjowany. Niepewny w tym meczu jest występ Willi Orbana, Kevina Kampla i Mohameda Simakana.
Według bukmacherów to właśnie Lipsk jest faworytem nie tylko tej pary, ale również do wygrania całej edycji. Dla nich to historyczny moment, ponieważ walczą o swoje pierwsze europejskie trofeum we wciąż dosyć krótkiej historii klubu.
Goście z Glasgow są pierwszym szkockim klubem od kilkunastu lat, który jest w półfinale europejskich pucharów. Ostatni raz taka sytuacja miała miejsce w sezonie 2002/03, kiedy to Celtic Glasgow awansował do finału Pucharu UEFA przegrywając z FC Porto.
Podopieczni Giovanniego van Bronckhorsta kontynuują obecnie serię 4 triumfów ze zwycięstwem nad odwiecznym rywalem z Glasgow w półfinale Scottish Cup. Mają więc dalej szanse na bardzo udany sezon i nadal 3 trofea. W najbliższy weekend zagrają z Celticiem Glasgow w meczu ligowym, który może rozstrzygnąć losy tytułu mistrzowskiego.
W tej edycji Ligi Europy Rangers bardzo słabo wyglądają w meczach wyjazdowych. W fazie pucharowej doznawali porażek w Bradze, w Belgradzie. Potrafili jednak wygrać w Dortmundzie strzelając aż 4 gole.
Szkocki klub będzie dosyć mocno osłabiony w tym spotkaniu w formacji ofensywnej. Na pewno nie zagrają Alfred Morelos, Kemar Roofe czy Ianis Hagi. Kontuzjowani są jeszcze Filip Helander i Nnamdi Ofoborh. Taka liczba absencji znacząco może wpłynąć na ich postawę i taktykę na ten mecz.
Dla obu klubów jest to pierwsze oficjalne spotkanie o stawkę. Doszło między nimi już do jednego spotkania. Był to mecz towarzyski w styczniu 2017 roku. Wówczas to ekipa Byków wygrała ten sparing 4:0.
Przewidywane składy:
RB Lipsk: Peter Gulacsi – Josko Gvardiol, Lukas Klostermann, Nordi Mukiele – Benjamin Hendrichs, Tyler Adams, Konrad Laimer, Dani Olmo, Angelino – Andre Silva, Christopher Nkunku
Rangers: Allan McGregor – James Tavernier, Connor Goldson, Leon Balogun, Calvin Bassey – Ryan Jack, John Lundstram, Glen Kamara – Ryan Kent, Joe Aribo, Fashion Sakala
Spotkanie rozpocznie się o godzinie 21 i zostanie rozegrane na Red Bull Arenie w Lipsku. Sędzią pojedynku będzie Benoit Bastien z Francji.
Radek Wolski