Nie wiedzie się ostatnio Wiśle Kraków. Zarówno na boisku, jak i poza nim. O reportażu Szymona Jadczaka dla TVN-owskiego „Superwizjera” napisał nawet niemiecki tygodnik „Die Zeit”. Opowiadający o powiązaniach krakowskiego klubu z gangsterskim półświatkiem tekst zatytułowano „Morderca siedzi w kasie klubowej”. Autor Thomas Dudek postawił nawet pewien znak zapytania przy Zbigniewie Bońku. Oto podsumowanie tekstu, który przeczytaliśmy na stronie internetowej hamburskiego czasopisma.
Materiał opiera się na wyemitowanym przez TVN materiale Szymona Jadczaka, który pracował nad nim rok. Każdego, kto nie widział jeszcze rzeczonego odcinka „Superwizjera” odsyłamy do obejrzenia. Dudek w swoim tekście wraca pamięcią do 2002 roku, kiedy to miejsce miał jeden z ostatnich sukcesów polskiego klubu na arenie międzynarodowej. W grudniu tamtego roku „Biała Gwiazda” pokonała Schalke 04 w ramach rozgrywek Pucharu UEFA stosunkiem 4:1. Przy okazji tamtego spotkania niemiecka policja zatrzymała w Bochum ok. 100 polskich kibiców, którzy starali się dokonać kradzieży. Jak się okazało, chuligani mieli przy sobie noże, siekiery i gwoździe.
Dudek w swoim tekście pisze o powiązaniach grupy „Sharks” z chuliganami chorzowskiego Ruchu, wskazując moment, w którym polski dziennikarz zainteresował się kwestią powiązań świata gangsterskiego i klubu z Reymonta. Zaczęło się od niewinnej koszulki na rozgrzewkę. Odnosiła się ona bowiem do rehabilitacji znanego członka chuligańskiej grupy „Psycho Fans” z Chorzowa, postrzelonego podczas pewnego incydentu w klubie w Mysłowicach.
Mocny i odważny artykuł „Die Zeit” mówi śmiało o zagadkowych rolach Marzeny Sarapaty i Damiana Dukata, dla których doniesienia medialne są tylko brudną kampanią. Nie brakuje wątku aresztowanego ostatnio we Włoszech „Miśka”. Niemiecki tygodnik zastanawia się, jak to możliwe, że jeden z najbardziej utytułowanych klubów piłkarskich w Polsce został przejęty przez grupę gangsterską? Zwraca uwagę, że w oficjalnym sklepie klubowym sprzedawane są gadżety z popularnymi frazami PDW, czyli pozdrowień do więzień. Dudek zaczepia także władze Krakowa, do których należy stadion im. Henryka Reymana oraz Polski Związek Piłki Nożnej. Podkreślony został również fakt, że osoby podejrzewane o kryminalną działalność zasiadały na trybunie VIP-owskiej, tuż obok prezesa Zbigniewa Bońka, czy byłego selekcjonera Adama Nawałki. Temu pierwszemu autor poświęca dodatkowe zdanie, które daje do myślenia:
Władze Wisły grożą pozwami, a w całej sprawie milczy PZPN z mającym zwykle dużo do powiedzenia na każdy temat prezesem Bońkiem na czele.
Cały tekst w języku niemieckim przeczytać można tutaj -> https://www.zeit.de/sport/2018-10/wisla-krakau-hooligans-uebernahme