Jeszcze w sobotę Polak rywalizował w wyścigu Mediolan-San Remo, na którym zajął 17. miejsce. Okazało się, że rywalizował ze złamanym żebrem. Michał Kwiatkowski poinformował o doznanej na początku marca kontuzji na swoim Twitterze.
Zupełnie innego wymiaru nabiera 17 pozycja, którą kolarz Ineos Grenadiers zajął w swoim ostatnim wyścigu we Włoszech, wobec informacji, podanej przez niego na swoich mediach społecznościowych.
Jak się dzisiaj okazało, mam złamane żebro. Włoska kampania nie była dla mnie łatwa od kraksy w Laiguegli, zarówno fizycznie, jak i mentalnie. Czas na odpoczynek, aby wrócić silniejszym
– napisał Kwiatkowski.
Mistrz świata swojej kontuzji nabawił się prawdopodobnie podczas rywalizacji na Trofeo Laigueglia 3 marca. Z powodu upadku nie udało mu się wtedy ukończyć trasy. Od tamtej pory 30-latek ścigał się jeszcze w siedmioetapowym wyścigu Tirreno-Adriatico, w którym ostatecznie uplasował się na 51. pozycji. Na obecną chwilę nie wiadomo jak długo potrwa przerwa Kwiatkowskiego od ścigania.
(Źródło: PAP)
Autor: Artur Wahlgren