W spokojnych kwalifikacjach do Grand Prix Hiszpanii najlepszy okazał się Lewis Hamilton, który tym samym zdobył swoje setne pole position w Formule 1. Obok niego w pierwszym rzędzie znajdzie się jutro Max Verstappen.
Kwalifikacje na torze w Barcelonie przebiegły bez większych problemów. W Q1 pożegnaliśmy się z kierowcami, po których mogliśmy się tego spodziewać. Tak więc najgorszy czas uzyskał dziś Nikita Mazepin, którego wyprzedził Nicolas Latifi. Kanadyjczyka po raz pierwszy w swojej karierze w F1 Mick Schumacher. Kimi Raikonnen oraz Yuki Tsunoda także zakończyli swoją przygodę z kwalifikacjami już na ich początku.
W Q2 zdecydowanie od reszty odstawali Antonio Giovinazzi oraz George Russell, których bolidy są zdecydowanie gorsze od maszyn w środku stawki. Oprócz nich, awansu do ostatniej części kwalifikacji nie uzyskał Pierre Gasly oraz para Aston Martina: Sebastian Vettel i Lance Stroll. Tym razem zawodnicy z czołówki nie ryzykowali i wywalczyli sobie miejsca w Q3 na miękkich oponach.
W końcowej walce o pole position najlepszy okazał się Lewis Hamilton, który uzyskał czas 1:16.741. Brytyjczyk wyprzedził drugiego Maxa Verstappena o 0.036 sekundy. Trzeci był dziś Valtteri Bottas, a obok niego w drugim rzędzie ustawi się Charles Leclerc, który fantastycznie zaprezentował się w Ferrari. Błyszczał również Esteban Ocon, który wywalczył dziś sobie 5. pole startowe, tuż przed Carlosem Sainzem. 7. był Daniel Ricciardo, a 8. Sergio Perez. Meksykanin swój czas ustanowił w końcówce sesji, gdy wiatr nie sprzyjał uzyskiwaniu dobrych wyników. Wcześniej „Checo” popełnił błąd i obrócił się podczas swojej pierwszej próby, co zniszczyło jego czas. Topową „10” dzisiejszych kwalifikacji zamknęli Lando Norris oraz Fernando Alonso.
Autor: Adam Wojtowicz
