Według doniesień francuskiego dziennika „Le Parisien” wyścig Paryż-Roubaix nie odbędzie się w planowanym terminie 11 kwietnia, organizatorzy już szukają nowej daty. Przypomnijmy, rok temu z powodu pandemii wyścig został odwołany.
W ubiegłym roku wyścig zwany „Piekłem Północy” początkowo został przełożony z kwietniowego terminu na październik. Jednak ze względu na drugą falę pandemii, która nawiedziła Europę jesienią, został ostatecznie odwołany.
Doniesienia „Le Parisien” nie mogą dziwić. Ostatnie dni przyniosły kolejne obostrzenia w regionie, a w 16 departamentach wprowadzono ścisłe obostrzenia m.in. zakazu oddalania się od miejsca zamieszkania na odległość większą niż 10 kilometrów. Dodatkowo rosnąca ilość zakażeń i ogromne obłożenie w miejscowych szpitalach, nie poprawiają całej sytuacji.
Na razie nie znamy nowego terminu, ale jak informuje gazeta, prawdopodobne jest, że nową datą ponownie zostanie październik.
Autor: Artur Wahlgren