Po raz pierwszy w historii Pucharu Świata polskie konkursy są zaliczane do PolSKIEGO turnieju, który kilka chwil temu wystartował kwalifikacjami w Wiśle.
Skocznia w Wiśle ma za sobą premierowe otwarcie skoczni, po modernizacji obiektu. Z informacji, które podał Adam Małysz, prezes Polskiego Związku Narciarskiego, bula skoczni została podniesiona do góry, a próg nieco obniżony, dzięki czemu skoczkowie lecą niskim pułapem lotu. Na starcie kwalifikacji stanęło 62 zawodników z 14 państw w tym 9 reprezentantów Polski. Polska jako gospodarz mogła wystawić tzw. kwotę startową, w której znajdowali się Jakub Wolny, Andrzej Stękała, Maciej Kot i Klemens Murańka. Pozostali biało czerwoni to nasza główna kadra, czyli Piotr Żyła, Kamil Stoch, Dawid Kubacki, Aleksander Zniszczoł oraz Paweł Wąsek. Kwalifikację na skoczni im. Adama Małysza ruszyły równo o godzinie 18:00. Wszystko rozpoczął Jakub Wolny swoim słabym skokiem na 114 metr i pięćdziesiąty centymetr. Kolejny z naszych reprezentantów Andrzej Stękała osiągną identyczną odległość, co wcześniej skaczący Wolny, jednak odjęcie punktów za sprzyjające warunki ulokowało go na drugiej pozycji. Maciej Kot trzeci zawodnik listy startowej skoczył ledwie 115r metrów, co dało mu drugą lokatę pomiędzy Kubą, a Andrzejem. Ostatni z grupy krajowej to Klemens Murańska, który pokazał się ze znacznie lepszej strony, 121,5 metra i pewne prowadzenie w konkursie. Kolejny z reprezentantów Polski to Paweł Wąsek, który skoczył zaledwie 110 metrów, jednak mocno niekorzystne warunki pozwoliły mu na awans do niedzielnego konkursu. Aleksander Zniszczoł to już zupełnie inna liga w porównaniu do reszty. Olek uzyskał 125,5 metra w świetnym stylu, obejmując prowadzenie. Kamil Stoch, który dziś dopiero pomału zapoznawał się z tym obiektem oddał skok na 121, 5 metra, co dało mu 6 lokatę po swoim skoku. Dawid Kubacki dziś skakał naprawdę solidnie i tym razem po raz kolejny to potwierdził, skokiem na 124,5 metra. Piotr Żyła dziś zdecydowanie najlepszy z biało czerwonych uzyskał 125, 5 metra. Kolejne dobre skoki tych kwalifikacji to Ren Nikaido 127, Forfang 125,5, Lovro Kos 128,5 w trudnych warunkach, Granerud 127 oraz Stephan Leyhe 128, 5 metra. Na górze pozostałą już tylko czołowa dziesiątka. Na pocżatek Manuel Fettner, który skoczył, aż 130, 5 metra. Niedługo po austriaku na belkę zasiadł Anze Lanisek, który huknął 134,5 metra, ustanawiając nowy rekord skoczni. Jan Hoerl skoczył do czołówki, Ryoyu Kobayashi również poprawnie, Andreas Wellinger 130,5 i miejsce drugie. Na górze pozostał przeziębiony lider Pucharu Świata Stefan Kraft, który skoczył całkiem poprawnie na miejesce siódme. Kwalifikację wygrał Anze Lanisek przed Wellingerem i Kosem. Miejesca polaków to 12 Piotr Żyła, 13 Dawid Kubacki, 15 Aleksander Zniszczoł, 22 Kamil Stoch, 38 Klemens Murańka, 47 Paweł Wąsek, 50 Jakub Wolny, 51 Maciej Kot, 52 Andrzej Stękała. Na jutro zaplanowano konkurs duetów, w którym polskę będą reprezentować Piotr Żyła i Dawid Kubacki. Dzisiejsze kwalifikację to też pierwsze punkty do turnieju, w którym liczy się nota drużyny. Na ten moment prowadzą słoweńcy.
Dominik Ochab