Po raz pierwszy od czterech lat triumfator Nagrody Rulera sięgnął po Błękitną Wstęgę. Jolly Jumper został w niedzielę derbistą A.D. 2022.
Najważniejszą gonitwę sezonu na Służewcu rozprowadził Saxon Way, za nim przez większość dystansu biegli Thiry Time, Maggiore i jeden z faworytów stajni Westminster, Matt Machine. Na 500 m przed celownikiem Santo Elmo przypuścił atak przy kanacie, polem jednak ruszyli Jolly Jumper oraz stajenne towarzyszki Matt Machine’a – Moonu i Lady Iwona. Choć jako niepokonana dwulatka wyżej liczona była Moonu, to Lady Iwona podjęła wyzwanie rzucone przez triumfatora Nagrody Rulera, w celowniku jednak o łeb przegrała z Jolly Jumperem. Poprzednim koniem, który wygrał klasyki na dystansach 1600 m i 2400 m był w 2018 roku Fabulous Las Vegas – zwieńczył to także triumfem w St. Leger i ostatnią na Służewcu trójkoronacją. 28 sierpnia na Jolly Jumperze będzie zatem ciążyła olbrzymia presja.
Memoriał Fryderyka Jurjewicza po raz kolejny udowodnił, że dystans milerski jest zbyt długi dla Blizbora – rozprowadził on gonitwę, ale na finiszowej prostej nie dał rady odeprzeć ataku głównych faworytów. Przy kanacie wyprzedził go Emiliano Zapata, a polem atakował Timemaster. Pojedynek dwóch zwycięzców Nagrody Rulera wygrał Koń Roku 2020. Podium uzupełnił Power Barbarian.
Gonitwa o Nagrodę Prezesa Totalizatora Sportowego rozgrywana była spokojnym tempem – brakowało chętnych do prowadzenia stawki. Zadanie to przyjął na siebie Gryphon, za nim ustawił się natomiast jego wielki rywal z rocznika, Anator. Na prostej finiszowej do walki włączył się jednak Neverland. Mimo że Gryphon rozprowadzał gonitwę, starczyło mu sił na odpieranie ataków Neverlanda, jednak na ostatnich 100 metrach triumfator tegorocznej Nagrody Dandolo (Handikapu Otwarcia) przeszedł ze straty jednej długości do takiej samej przewagi w celowniku.
Autor: Wojciech Nowakowski
Foto: materiały prasowe Toru Służewiec