Hat-trick Świątek w Dosze! Polka znów mistrzynią [PODSUMOWANIE]

Iga Świątek trzeci raz rzędu mistrzynią turnieju WTA 1000 w Dosze. Polka po ponad dwugodzinnym finale pokonała Jelenę Rybakinę 7:6(8),6:2.

Obie zawodniczki nie zmęczyły się zbytnio w drodze do sobotniego finału. Świątek walkowerem otrzymała zwycięstwo w półfinale od Karoliny Pliskovej. Wcześniej straciła w tym turnieju zaledwie dziewięć gemów. Rybakina przegrała jedną partię po tie-breaku z Emmą Navarro. Półfinałowe starcie również zakończyła szybko, wygrywając 6:2,6:4 z Pawliuczenkową. Historia starć przed tym spotkaniem przemawiała na korzyść Kazaszki, która wygrała trzy z czterech rywalizacji z Polką. 

Mordercze otwarcie

Pierwszy set to była walka na wyniszczenie z obydwu stron. Wyraźnie pewniej weszła w mecz Rybakina, która prowadziła 4:1 z podwójnym przełamaniem. Świątek zdołała jednak odnaleźć w porę swój rytm, przystosować się do gry z mocnym wiatrem i doprowadziła do remisu 4:4. Niestety przy stanie 5:5, po długim gemie Świątek po raz trzeci została przełamana. Rybakina serwowała po seta, ale nie miała nawet piłki setowej i również straciła serwis. O losach otwierającej partii musiał zadecydować tie-break. W nim obie zawodniczki miały wielkie problemy z trafieniem serwisem. Świątek prowadziła 6-4, następnie Rybakina miała piłkę setową prowadząc 7-6. Ostatecznie to jednak Polka przechyliła szalę zwycięstwa na swoją korzyść wygrywając 10-8. Kluczowy był backhand po linii Świątek, który dał jej najważniejsze punkty.

Świątek rosła, Rybakina słabła

W pierwszych gemach drugiego seta Świątek i Rybakina musiały bronić się przed stratą serwisu. Polce się to udało, a Kazaszce nie. Dlatego niemal od samego początku Polka szła przez seta z przewagą przełamania. W grze Światek widać było dużo większą pewność przy najważniejszych uderzeniach: serwisie i forehandzie. Rybakina wyraźnie słabła w drugim secie i wkrótce Polka przełamała rywalkę po raz drugi i wygrała cały finał 7:6(8),6:2.

Hat-trick w Dosze

Świątek wygrała turniej w Dosze po raz trzeci z rzędu. Obroniła 1000 punktów w rankingu i utrzymuje pewną pozycję liderki. To już osiemnasty tytuł w karierze Polki, pierwszy w tym roku. Już od jutra początek rywalizacji w kolejnym turnieju rangi WTA 1000, tym razem w Dubaju. W drabince poza Igą Świątek, również Magda Linette i Magdalena Fręch.

 

 

czytaj dalej...

udostępnij na:

REKLAMA

najnowsze